Polski napastnik z pierwszym hat-trickiem od trzech lat. Poprzednim „zrzucił” Wisłę Kraków z Ekstraklasy

Polski napastnik w swoim ostatnim występie ustrzelił hat-tricka, dzięki któremu jego zespół sięgnął po komplet punktów i znacząco przybliżył się do czwartego z rzędu ligowego podium na koniec sezonu. Co ciekawe, na ustrzelenie hat-tricka czekał on niemal równo trzy lata, a poprzedni przypieczętował… spadek Wisły Kraków z Ekstraklasy.
Polski napastnik z pierwszym hat-trickiem od trzech lat
W przedostatniej kolejce grupy mistrzowskiej cypryjskiej ekstraklasy AEK Larnaka przed własną publicznością podejmowała niemający już szans na awans do europejskich pucharów Apollon Limassol. W wyjściowym składzie drużyny gospodarzy znalazł się Karol Angielski, który latem ub. roku przeniósł się na Cypr z greckiego Atromitosu Ateny. Już w dziewiątej minucie wyprowadził on swój zespół na prowadzenie i było to jego pierwsze trafienie od 22 lutego br., a szóste w barwach AEK-u, dla którego tego wieczora rozgrywał 20. występ.
Niemal 20 minut później zaś za sprawą bramki z rzutu karnego ustrzelił pierwszy dublet w żółto-zielonej koszulce. Co więcej, był to jego pierwszy dublet od końcówki lutego 2024 roku. Jeszcze dłużej, bo od 15 maja 2022 roku Angielski czekał na zanotowanie kolejnego hat-tricka. Tuż przed trzecią rocznicą ostatniego takiego wyczynu udało mu się trzeci raz w jednym meczu wpisać się na listę strzelców. W 54. minucie strzałem lewą nogą na dalszy słupek podwyższył na 3:0, ustalając zarazem wynik meczu z Apollonem.
Dzięki hat-trickowi 29-latka AEK utrzymał trzecie miejsce w tabeli, a potknięcie Omonii Nikozja w wyjazdowym starciu z pewnym już wicemistrzostwa Arisem Limassol sprawiło, że zespół z Larnaki w ostatniej kolejce potrzebuje zaledwie punktu, by zdobyć brązowy medal mistrzostw Cypru. Dla „Wojowników” byłby to również czwarty z rzędu sezon zakończony na podium. W finałowej serii drużynę Angielskiego czeka jednak wyjazdowe starcie z Pafos FC, który po raz pierwszy w swojej historii sięgnął po mistrzostwo kraju.
Tydzień później AEK raz jeszcze zmierzy się z istniejącym od zaledwie 11 lat klubem, ale tym razem w finale Pucharu Cypru. Pafos bronić będzie tego tytułu, z kolei „Żółto-Zieloni” w finale krajowego pucharu znaleźli się po raz pierwszy od 2018 roku. Jeśli AEK wygra finał Pucharu Cypru, to latem przystąpi do zmagań w I rundzie eliminacji Ligi Europy. Z kolei w przypadku finałowej porażki będzie musiał zadowolić się „jedynie” grą w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji.
Ostatnim hat-trickiem „spuścił” Wisłę Kraków do I ligi
Jak zaznaczyliśmy wyżej, Angielski kolejnego hat-tricka zanotował po niemal równo trzech latach oczekiwania. Poprzedniego ustrzelił w przedostatniej kolejce sezonu 2021/22 PKO BP Ekstraklasy, gdy jeszcze występował w barwach Radomiaka. Beniaminek z Radomia mierzył się wówczas z Wisłą Kraków, która potrzebowała zwycięstwa, by w ostatniej kolejce móc jeszcze bić się o utrzymanie.
W 48. minucie „Biała Gwiazda” podwyższyła prowadzenie na 2:0, ale już 20 minut później gospodarze z Radomia prowadzili 3:2. Raptem dwie minuty po bramce Wisły na 2:0 gola kontaktowego strzelił właśnie Angielski, a w 67. i 68. minucie dołożył kolejne dwa trafienia. W końcówce podstawowego czasu gry Wisłę pogrążył jej były piłkarz – Dawid Abramowicz. W wyniku porażki 2:4 „Biała Gwiazda” na kolejkę przed końcem miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy, co oznaczało rozstanie z Ekstraklasą po 26 latach.
Rozgrywki 2021/22 PKO BP Ekstraklasy Angielski zakończył z 18 bramkami na koncie, co było najlepszym wynikiem wśród Polaków. Po rozegraniu świetnej kampanii po raz pierwszy w karierze przeniósł się za granicę. Zanim został zawodnikiem AEK-u i Atromitosu, jeden sezon spędził w tureckim Sivassporze, gdzie jednak strzelił zaledwie jednego gola w 22 występach.
fot. PressFocus