Rekord transferowy FSV Mainz i przygotowania do europejskich pucharów

FSV Mainz to bez wątpienia jedna z rewelacji minionego sezonu 2024/25 w Bundeslidze. Choć na papierze zespół prowadzony przez Bo Henrikssena ustępuje konkurencji, to wyróżnia ich wola walki i charakter. Nie bez powodu zajęli oni też szóste miejsce w tabeli ligowej, co dało im udział w play-offach Ligi Konferencji. Klub rozpoczął ulepszanie kadry i dokonał tego z przytupem, bijąc rekord transferowy na Benedikcie Hollerbachu z Unionu Berlin.
Mainz z rekordem transferowym
Drużyna Mainz już wcześniej zdołała przełamać krajową hierarchię i awansować do europejskich pucharów – w sezonie 2015/16 pod wodzą Thomasa Tuchela. Teraz podobny sukces odnosi zespół prowadzony przez Duńczyka – Bo Henriksena, który stał się nową twarzą sukcesu klubu w sezonie 2024/2025.
Zwycięstwa nad Borussią Dortmund i Bayernem były częścią imponującej serii dziesięciu domowych spotkań bez porażki, dzięki której moguncjanie znaleźli się w ścisłej czołówce ligowych zmagań. Choć pod koniec sezonu stracili szansę na Ligę Mistrzów, remis 2:2 z Leverkusen w ostatniej kolejce – przy jednoczesnej porażce Lipska 2:3 ze Stuttgartem – dał im miejsce w play-offach Ligi Konferencji, gdzie klub ma mimo wszystko spore szanse na wywalczenie awansu do fazy ligowej.
Das Rhein-Main-Gebiet ist ihm nicht unbekannt. 📍
Mehr über Benedict erfahrt ihr im neuen Sach' emol auf https://t.co/dInMDdmLSj 📺
Zum Video: https://t.co/L4gUsxzNBw pic.twitter.com/FezDVVTEHy
— 1. FSV Mainz 05 (@1FSVMainz05) June 1, 2025
Aby dodatkowo wzmocnić swoje szanse, Mainz dokonało już dwóch wzmocnień na nowy sezon – najpierw zespół Henriksena zasilił utalentowany Konstantin Schopp, który jest postrzegany jako jeden z najlepszych stoperów w swojej kategorii wiekowej oraz Benedict Hollerbach, którego sympatycy niemieckiej piłki mogą kojarzyć z występów dla Unionu Berlin, gdzie też radził sobie całkiem dobrze, strzelając 14 goli i notując cztery asysty w 65 spotkaniach.
− Jestem naprawdę zadowolony z podjęcia tego nowego sportowego wyzwania w Mainz i z wiary, jaką we mnie okazano, a którą teraz mam nadzieję spłacić wszystkim, co mam. Mainz 05 przedstawiło mi naprawdę jasną sportową dyrektywę, w której mogę nadal rozwijać się jako piłkarz, a także przyczyniać się do pokonywania dużych odległości i licznych sprintów. Czuję, że idealnie wpasuję się w mój nowy zespół i nie mogę się doczekać intensywnego i odważnego stylu gry – powiedział nowy napastnik Mainz 05.
Rekord transferowy Mainz i kolejne transfery na horyzoncie
Warto wspomnieć, że klub z Moguncji zapłacił za Hollerbacha w sumie 10 milionów euro, co jest ich nowym rekordem transferowym w historii! Do tej pory rekordowym wzmocnieniem było ściągnięcie Aarona Martina z Espanyolu, który wówczas kosztował około ośmiu milionów euro. Jak z kolei prezentuje się dotychczasowe TOP 5 najdroższych transferów w historii moguncjan?
TOP 5 najdroższych transferów:
- Benedict Hollerbach – 10 mln euro
- Aaron Martin – 8 mln euro
- Jeremiah St. Martin – 8 mln euro
- Jean-Philippe Mateta – 8 mln euro
- Edimilson Fernandes – 7,5 mln euro
Trzeba jednak mieć na uwadze, że Mainz nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa w kwestii letnich wzmocnień, zwłaszcza mając na uwadze możliwość gry w europejskich pucharach. Mówi się, że zespół Bo Henriksena może wzmocnić między innymi utalentowany Paul Wanner, którego wypożyczenie z Bayernu do Heidenheim wkrótce dobiega końca. Ponadto jeszcze jakiś czas temu spekulowano, że moguncjanie mogą wypożyczyć Jamesa McAtee z Manchesteru City.
Fot. screen 1. FSV Mainz 05 / YouTube