FREEBET 200 ZŁ + 95 ZŁ NA START W BETFAN!
Za dośrodkowanie Grosika + bramkę lub asystę

Ronaldo znów pokazał klasę. Niemcy nie zagrają w finale

Napisane przez Gabriel Stach, 04 czerwca 2025

Dobiegł końca pierwszy półfinał Ligi Narodów UEFA! Niemcy choć byli bojowo nastawieni i ich celem był awans do finału, musieli ostatecznie pogodzić się z porażką i wygraną Portugalczyków, którym wystarczyło tylko dwie minuty, aby wstrząsnąć całym Monachium i wywalczyć zwycięstwo! 

Niemcy z porażką, wielki Ronaldo znów pokazał klasę

Fani z pewnością nie mogli narzekać na nudę i brak emocji w półfinałowym starciu niemieckiej reprezentacji narodowej z Portugalią. Choć Niemcy przez dłuższy czas wyglądali lepiej, to w przeciągu zaledwie pięciu minut oddali prowadzenie, a co za tym idzie zwycięstwo. Goście ostatecznie zwyciężyli 2:1 i zameldowali się w finale Ligi Narodów, gdzie zmierzą się z Francją lub Hiszpanią. Co do bramek w tym starciu, na listę strzelców wpisali się kolejno Florian Wirtz (Niemcy) oraz Chico Conceicao i Cristiano Ronaldo (dla Portugalii).

Zgodnie z przewidywaniami niemieckiej i portugalskiej prasy, zarówno Niemcy, jak i Portugalia rozpoczęli zawody na Allianz Arenie w Monachium w najsilniejszych możliwych zestawieniach. Od samego początku zagrali między innymi Florian Wirtz czy Cristiano Ronaldo. W jakich składach wystąpiły obie reprezentacje? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Niemcy XI:

Marc-Andre ter Stegen – Waldemar Anton, Jonathan Tah, Robin Koch – Joshua Kimmich, Aleksandar Pavlović, Leon Goretzka, Maximilian Mittelstaedt – Florian Wirtz, Nick Woltemade, Leroy Sane.

Portugalia XI:

Diogo Costa – Joao Neves, Ruben Dias, Goncalo Inacio, Nuno Mendes – Ruben Neves, Bernardo Silva – Francisco Trincao, Bruno Fernandes, Pedro Neto – Cristiano Ronaldo.

Niemcy dominują, ale nie wykorzystują szans

Jako że spotkanie było opóźnione, sędzia gwizdnął po raz pierwszy o 21:10 – nieco wcześniej uhonorowany został Joshua Kimmich, dla którego był to 100. występ w karierze dla reprezentacji narodowej. W drugiej minucie Portugalia dała już o sobie znać, ale na posterunku był Aleksandar Pavlovic, który w porę zażegnał niebezpieczeństwu w polu karnym.

Kilkadziesiąt sekund później gospodarze odpowiedzieli – bliski szczęścia był Goretzka, lecz jego próba z bliskiej odległości została wybroniona przez Diogo Costę. Mecz nabierał intensywności, czego efektem była tym razem próba Ronaldo, lecz ter Stegen nie dał się zaskoczyć. Pojedynek wkrótce zaczął się toczyć od bramki do bramki – fani z pewnością nie mogli narzekać na brak emocji i sytuacji podbramkowych.

W kolejnych minutach szczęścia próbowali m. in. Ronaldo, Neto, czy Woltemade, lecz żadna ze stron nie była w stanie odnaleźć drogi do bramki rywala. W ostatnich kilku minutach tempo gry mocno spadło, co też nie przełożyło się na dodatkowe akcje bramkowe i ostatecznie pierwsze 45 minut zakończyło się bezbramkowym remisem.

Jeśli mowa o statystykach, to Niemcy zdominowali swojego przeciwnika – chociażby pod względem posiadani piłki (59% do 41% na korzyść zespołu Nagelsmanna) oraz celnych strzałów (4 do 1 dla niemieckiej kadry). Co do współczynnika xGoals, to gospodarze wypracowali go na poziomie 0,65, podczas gdy Portugalczycy 0,26.

Pięć minut, które wstrząsnęły Monachium

Druga połowa w Monachium zaczęła się z wysokiego C! W 48. minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Florian Wirtz, który wzorowo wykorzystał dogranie Kimmicha. Portugalia mogła odpowiedzieć wyrównaniem w 56. minucie, lecz Bruno Fernandes pomylił się o kilka centymetrów. Niemcy nie nacieszyli się za długo z prowadzenia, jako że w 63. minucie Francisco Conceicao dał rewelacyjną zmianę!

Skrzydłowy popisał się świetnym rajdem i celnym strzałem pozostawił ter Stegena bez szans na obronę. Kto jednak powiedział, że to koniec strzelania? Zaledwie dwie minuty później swoją klasę potwierdził nie kto inny, a Cristiano Ronaldo. Znakomity tego wieczoru Mendes połączył siły z Fernandesem, po czym akcję strzałem z bliskiej odległości na bramkę zamienił Ronaldo.

Niemcy dwoili się i troili, aby wyrównać, ale goście wzorowo wypełniali swoje obowiązki w obronie. W 82. minucie Adeyemi mógł ozłocić kolegów, ale trafił tylko w słupek. Emocje rosły, czego efektem było kilka żółtych kartek dla graczy obu ekip. W 89. minucie mogło być po zawodach, ale dwoma genialnymi interwencjami popisał się ter Stegen.

Końcówka należała już do gości, którzy w doliczonym czasie gry ponownie byli bliscy trzeciego gola za sprawą Palhinhii. Ostatecznie podopieczni Martineza zwyciężyli 2:1 i zameldowali się w finale Ligi Narodów UEFA. Jeśli mowa o współczynniku xGoals, to Portugalia poprawiła się w tym względzie i wypracowała go na poziomie 2,56, podczas gdy Niemcy 1,11.

W niedzielę wielki finał

Podczas gdy poznaliśmy już pierwszego finalistę Ligi Narodów UEFA, to wkrótce poznamy rywala Portugalczyków. Jeśli mowa o finale kolejnej edycji tego turnieju, to odbędzie się on dokładnie w niedzielę o 21:00. Tego samego dnia zaplanowano także spotkanie o trzecie miejsce. Początek tego boju zaplanowano z kolei o 15:00. Co do drugiego półfinału – zmierzą się w nim Francuzi z Hiszpanami.

Fot. Screen X/The Touchline | Football Coverage

Freebet 200 zł + 95 zł
za dośrodkowanie Grosika + gola lub asystę
Polska - Mołdawia
Wygrana Polski
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)