Real Oviedo wraca do La Liga. W awansie po 24 latach pomogła legenda

Real Oviedo skompletował skład La Liga 2025/26, wygrywając dwumecz barażowy w starciach z CD Mirandes. Ekipa z Asturii odrobiła straty z pierwszego meczu, a także z drugiego – wynik dwumeczu w pewnym momencie wskazywał bowiem 0:2. Mimo to udało się pokonać ocierających się o historyczny wyczyn piłkarzy z regionu Kastylia i Leon. Na oczach Fernando Alonso, legendy Formuły 1, Real wrócił do elity po 24 latach, wygrywając w Oviedo po dogrywce 3:1.
Real Oviedo znów w elicie – co za dwumecz!
Gdy Real Oviedo po raz ostatni zagrał w La Liga, był to sezon 2000/01. Wówczas w słynnym imienniku grali: Roberto Carlos, Luis Figo, Raul Gonzales czy Ivan Helguera. To był wyrównany sezon na dole. 12. Atlhletic Club miał tylko cztery oczka przewagi nad ostatnią Numancią. Drużyna z Asturii zajęła wtedy 18. miejsce i… czekała aż do dziś na powrót. Udało się go dokonać po odwróceniu losów dwumeczu, który w pewnym momencie wydawał się już rozstrzygnięty na korzyść CD Mirandes. To oni wygrali pierwsze spotkanie u siebie 1:0 i objęli prowadzenie w rewanżu, za sprawą 22-letniego Joaquina Panichelliego.
To tylko obudziło Real Oviedo grający przy wypełnionym po brzegi Estadio Carlos Tartiere. Powrót do gry rozpoczął sam mały wielki Santi Cazorla, dla którego to gra w klubie z dzieciństwa, położonego nieco ponad 10 kilometrów od domu. Po pierwszym golu w karierze strzelonym dla kochanego klubu w grudniu (w 45. meczu dla Realu Oviedo), tym razem trafił w najważniejszym możliwym momencie. Gol na 1:1 wlał nadzieję, że wszystko jest możliwe.
𝐒𝐄 𝐀𝐂𝐀𝐁𝐎́.
💙 OVIEDO es de 𝐏𝐑𝐈𝐌𝐄𝐑𝐀 𝐃𝐈𝐕𝐈𝐒𝐈𝐎́𝐍 💙#RealOviedoMirandés 3-1 #VamosOviedo 🔵⚪#DíadePartido pic.twitter.com/39YVMUqZjW
— Real Oviedo (@RealOviedo) June 21, 2025
W pierwszym kwadransie po przerwie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Ilyas Chaira. Marokańczyk wypożyczony z Girony, który sezon temu tymczasowo grał właśnie w Mirandes, teraz okazał się jednym z katów byłej drużyny. Mecz nie rozstrzygnął się w 90 minutach, więc potrzeba było rozegrać dodatkowe 30 minut.
I wtedy, w 103. minucie gola finalnie dającego awans zdobył 35-letni Francisco Portillo. Pod presją efektownie sobie przyjął piłkę, po czym przymierzył z woleja w samo okienko. Estadio Carlos Tartiere wpadło w szał. Wynik 3:1 utrzymał się do końca, choć pod koniec starcie doszło do bijatyki. Po czerwonej kartce otrzymali David Costas oraz Unai Egiluz. Ostatnie pięć minut meczu rozegrał były piłkarz Wisły Kraków Tachi – po wejściu na plac, otrzymał on opaskę kapitana Mirandes.
Wszystko to w specjalnym dniu
Architektem sukcesu jest Veljko Paunović, który w ostatnim sezonie w jakim Real Oviedo grał w elicie… był członkiem tamtej drużyny. Serbski trener, który mówi w kilku językach, od marca zastępował Javiego Calleję i dokonał rzeczy historycznej. W jego sztabie pracują dwaj znani przed laty piłkarze – Nuno Gomes i Quinton Fortune. Pod jego wodzą zespół przegrał… tylko jeden mecz, ten pierwszy finałowy baraż. Oprócz tego wygrał dziewięć razy, a czterokrotnie zremisował. Zaliczył kapitalne wejście.
A wszystko to zadziało się prawie 25 lat (bez dwóch dni) po śmierci gwiazdy Realu Oviedo z tamtych lat. Peter Dubovsky, będąc na wakacjach w Tajlandii wraz z narzeczoną, nieszczęśliwie poślizgnął się w okolicach wodospadu i doznał urazu mózgu. Stracił dużo krwi i zmarł przedwcześnie, mając 28 lat. Kilka lat wcześniej ze Słowacji trafił prosto do Realu Madryt, gdzie przebywał jedynie dwa lata. To w Realu Oviedo spędził ostatnie pięć lat kariery.
Enhorabuena @RealOviedo on your well-earned return to @LaLiga after 24 years❗️
This is a special moment for 🇸🇰 football fans who still remember Peter #Dubovský, one of our finest talents, who wore the Oviedo shirt with pride.
¡Enhorabuena, Carbayones! 💙 pic.twitter.com/gQDAZ0CCWp
— Juraj Tomaga (@jurajtomaga) June 21, 2025
Jako ciekawostkę, warto tu też dodać, że zarówno Real Oviedo, jak i CD Mirandes (nigdy nie grało w La Liga) miały po 75 punktów po fazie zasadniczej. W tabeli po 42 kolejkach także wyżej była ekipa z Asturii. Był to ostatni mecz sezonu na drugim poziomie, co oznacza, że Santi Cazorla musi podjąć decyzję – jego umowa kończy się bowiem z końcem miesiąca. Cały Real Oviedo na pewno będzie chciał, aby ten jeden ostatni sezon w karierze, taki mistrz miał w klubie jego serca właśnie w La Liga. Pozostaje więc czekać na ogłoszenie prolongaty.
Rewanżowy mecz finału baraży odbył się na oczach Fernando Alonso – dwukrotnego mistrza świata Formuły 1 i najczęściej startującego w historii tej serii kierowcy (411 startów). „Bicampeon” to kibic klubu i sam pochodzi z Oviedo. Kolejna ciekawostka – jego debiutancki sezon w F1 zbiegł się z ostatnimi miesiącami Realu w La Liga do czasu wywalczonego w 2025 awansu.
Fot. screen YouTube/ Unpublic Advertisement