„Nadchodzą zmiany”! Wściekły Alex Haditaghi zabrał głos po kompromitującej porażce

Napisane przez Mikołaj Duda, 18 sierpnia 2025
Haditaghi

Pogoń Szczecin przegrała na własnym stadionie aż 0:3 z Górnikiem Zabrze, a głos po tej wstydliwej porażce zabrał właściciel klubu – Alex Haditaghi. W mocnych słowach wyraził on swoje zadowolenie i przekazał, że nadejdą zmiany. Co miał konkretnie Kanadyjczyk z irańskim pochodzeniem na myśli dokładnie nie wiadomo, ale wielu kibiców oraz ekspertów zaczyna się domyślać.

Haditaghi wściekły po meczu

Pogoń, nawet gdy miała problemy w spotkaniach wyjazdowych, to u siebie zawsze radziła sobie wyjątkowo dobrze. Potwierdza to także ten sezon, bowiem jedyna wygrana, jaką odniosła drużyna Roberta Kolendowicza miała miejsce właśnie w Szczecinie z Motorem Lublin i to aż 4:1. Maszyna pracowała. Po remisie w Niecieczy i porażce w Gdyni chciała wrócić na zwycięską ścieżkę w spotkaniu z nieźle sobie radzącym na starcie rozgrywek Górnikiem Zabrze. To się kompletnie nie udało. Po golach Sondre Lisetha, Erika Janży i Ousmane Sowa zespół Michala Gasparika wygrał 3:0.

Jak pech, to pech. W pierwszej połowie „Portowcy” mieli sekwencję takich okazji, że w krótkim czasie obili słupek, poprzeczkę, a i rywal wybił piłkę z linii. W drugiej części gry za to goście byli zabójczo skuteczni. Wśród kibiców pojawiły się gwizdy i było czuć od nich duże rozczarowanie postawą ich ulubieńców. Można było się także spodziewać, że publicznie głos zabierze Alex Haditaghi, który odniesie się do kryzysu, w jakim znalazł się jego klub.

Cała organizacja Pogoni Szczecin – nasi zawodnicy, nasz trener i jego sztab, a także nasze kierownictwo – musi wziąć pełną odpowiedzialność za dzisiejszy dzień i za cały nasz dotychczasowy sezon. Prawda jest prosta: brakowało nam intensywności, pasji i jedności jako drużyna. To jest niedopuszczalne. Jesteśmy winni naszym kibicom, którzy żyją tym klubem, szczere przeprosiny.

Noszenie tych barw to przywilej, a nie prawo. Szczecin zasługuje na drużynę, która walczy, drużynę z sercem, drużynę, która gra jak jeden organizm. To nie zostanie zignorowane ani usprawiedliwione. Odpowiedź będzie widoczna na boisku – pokażemy walkę, ogień i lepsze wyniki. I pozwólcie, że powiem to bardzo wyraźnie: nadchodzą zmiany, ponieważ to, co pokazaliśmy do tej pory, nie jest wystarczająco dobre i nie będzie ponownie tolerowane – napisał w swoich mediach społecznościowych Alex Haditaghi.

Jakie zmiany będą miały miejsce w Pogoni?

Alex Haditaghi jeszcze całkiem niedawno wypowiadał się, że Robert Kolendowicz ma jego pełne wsparcie i nawet osiem porażek tego nie zaburzy. Szkoleniowiec w „Kanale Sportowym” jednak wyraźnie podważał zapędy mówiące o grze o najwyższe cele. Nie podobała mu się też medialna gra wielkimi nazwiskami i sam z tego żartował. Podkreślał, że zespół ten dopiero się buduje i jest na innym etapie niż rok temu. Czy Kanadyjczyk zmieni swoje zdanie i wbrew temu co wcześniej mówił zdecyduje o zakończeniu pracy trenera? Tak można wywnioskować ze słów z ostatniego wpisu w mediach społecznościowych.

Nadchodzące mecze

    O niepewnej sytuacji Kolendowicza i tym, że został on jeszcze wybrany przez poprzednie władze mówiło się od dawna, jednak właściciel Pogoni starał się stanowczo ucinać wszelkie dywagacje. Tymczasem słowa o nadchodzących zmianach i braku tolerancji dla takich występów, jak ten z Górnikiem jasno wskazują, że wkrótce w Szczecinie może pojawić się nowy trener. Tym razem wybrany już przez Haditaghiego przy współudziale Tana Keslera.

    Fot. PressFocus

    Zna cały skład Radomiaka i Puszczy Niepołomice. Zawsze obejrzy mecz tych drużyn ponad El Clasico. Dzień rozpoczyna od doniesień z polskiego uniwersum. Nienawidzi przerwy zimowej - wtedy zamiast Ekstraklasy musi zadowolić się ligami TOP 5.

    Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
    nowa oferta powitalna BETFAN
    Portugalia - Węgry
    Wygrana Portuglii z handicapem -1
    kurs
    1.57
    1
    Bonus 3 x 100% do 200 PLN
    2
    Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
    3
    Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
    4
    Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)