2 000 ZŁ NA START W BETFAN NA KONTO GŁÓWNE!
Za ranking na start Ekstraklasy

OFICJALNIE: Legia Warszawa po reprezentanta Polski! Niedawno zrezygnował z niego Lech

Napisane przez Braian Wilma, 18 lipca 2025
Legia

Legia Warszawa na papierze świetnie rozpoczęła sezon 2025/26. Komplet zwycięstw w trzech pierwszych meczach jest tym, co kibice chcieli widzieć, natomiast po obejrzeniu wszystkich spotkań można dojść do wniosku, że jeszcze dużo pracy czeka podopiecznych Edwarda Iordanescu, a także dyrektora sportowego Michała Żewłakowa, który musi stale pracować nad wzmocnieniami drużyny. Legionistów zasiliło już kilku zawodników, a teraz klub potwierdził sprowadzenie kolejnego… i to odrzuconego przez Lech!

Awans Legii do drugiej rundy

Po wygraniu Pucharu Polski z Pogonią Szczecin, drużyna Legii przystąpiła do eliminacji do Ligi Europy. W pierwszej rundzie mierzyła się z kazachskim Aktobe. Przy Łazienkowskiej gospodarze wygrali 1:0 po golu Wahana Biczachczjana, choć momentami bywało niebezpiecznie. To Aktobe pierwsze strzeliło gola, ale nie został on uznany przez spalonego.

Podobny scenariusz miał miejsce w rewanżu, kiedy pierwszą bramkę zdobył zawodnik kazachskiej drużyny, ale również nie została uznana. Legia wcisnęła gola w doliczonym czasie gry za sprawą Juergena Elitima i wygrała 1:0, tym samym awansowała do drugiej rundy, w której jej przeciwnikiem będzie Banik Ostrawa. Techniczny błysk Elitima sprawił, że Polska mogła dopisać ważne punkty w rankingu UEFA. Trzy mecze, trzy zwycięstwa. Dobry start.

Ale… gra 15-krotnych mistrzów Polski nie powalała na kolana, zwłaszcza w rewanżu, gdzie przy czystym koncie mocno pomógł Kacper Tobiasz. Momentami od gry „bolały zęby”. W międzyczasie był też najlepszy mecz Legii – wyjazd do Poznania na mecz o Superpuchar Polski. Tam podopieczni Iordanescu prezentowali się znakomicie, zwłaszcza w pierwszej połowie, w której zdominowali mistrza Polski i wbili mu dwa gole. W drugiej części „Kolejorz” złapał kontakt po bramce wprowadzonego z ławki Filipa Szymczaka, ale zdobywca Pucharu Polski dowiózł prowadzenie do końca i sięgnął po Superpuchar.

Reca jednak zagra w Ekstraklasie

Co połączyło oba kluby? To osoba Arkadiusza Recy, który kilka dni temu był bardzo blisko przenosin do Lecha Poznań. Lewy obrońca/wahadłowy przeszedł nawet testy medyczne. To właśnie po nich „Kolejorz” zrezygnował z 30-latka. W Poznaniu mieli wątpliwości co do jego dyspozycyjności na przestrzeni całego sezonu, Lech oferował mu topowe pieniądze w skali ligi, biorąc pod uwagę jego pozycję, a z jego charakterystyką, która opiera się na dużej dynamice, „Kolejorz” widział ryzyko łapania kolejnych urazów. Następnie… szybciutko na tę pozycję ściągnięty został Joao Moutinho, więc w Poznaniu szybko o Recy zapomniano.

Mimo to Reca ostatecznie i tak wróci do PKO BP Ekstraklasy. Jego zatrudnienie potwierdziła Legia Warszawa. Umowa zawodnika będzie obowiązywać przez trzy lata. Piłkarz pozostawał bez klubu, po tym jak wraz z końcem czerwca wygasł jego kontrakt w Spezii. Był również zawodnikiem m.in. Atalanty (tam się nie przebił), Crotone czy SPAL. Rozegrał 113 spotkań na poziomie Serie A i 39 w Serie B. Spędził siedem lat na włoskich boiskach. W przeszłości był powoływany do reprezentacji Polski, w której wystąpił w 15 meczach.

Reca z Wisły Płock trafił do Atalanty Bergamo, gdzie jednak kompletnie u Gian Piero Gasperiniego się nie przebił. Rozegrał zaledwie pięć spotkań, a głównie był wypożyczany. Wypracował dzięki temu doświadczenie na poziomie Serie A. Grał najpierw dla SPAL, a później dla Crotone i był podstawowym lewym obrońcą/wahadłowym (ale dwa razy spadł z ligi). W Crotone w sezonie 2020/21 grał na wahadle bardzo przebojowo –wywalczył aż cztery rzuty karne zamienione na gole i dołożył jeszcze trzy asysty, stąd sięgnęła po niego w 2021 roku Spezia.

Tam wystąpił w dokładnie 101 meczach i spędził cztery ostatnie sezony – dwa w Serie A oraz dwa w Serie B. W minionym rozegrał ponad 1700 minut, ale w końcówce wiosny nie było go już w kadrze meczowej. Miało to związek z tym, że znów miał uraz – tym razem prostego mięśnia uda. Spieszono się, żeby wrócił na play-offy o awans do Serie A, lecz zagrał w tych barażach trzy razy tylko z ławki. Jego Spezia finalnie przegrała w finale z Cremonese.

Reca to trzeci transfer przychodzący do stołecznego klubu. Wcześniej szeregi Legii zasilili Petar Stojanović, który przeniósł się do Warszawy na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu jego umowy z Empoli. Przez ostatni sezon 29-letni Słoweniec był wypożyczony do Salernitany, z którą spadł z Serie B. Drugim zawodnikiem, którego przybycie zostało oficjalnie potwierdzone, jest napastnik Mileta Rajović, za którego Legia miała ponoć zapłacić aż trzy miliony euro. Jeśli tak faktycznie jest, były zawodnik Watford stał się najdroższym zakupem w historii PKO BP Ekstraklasy.

Fot. PressFocus

2 000 zł na konto główne
za ranking na start Ekstraklasy
Lech Poznań - Cracovia
Wygrana Lecha
kurs
1,65
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)