AS Monaco z nowym trenerem i… polskim asystentem!

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 12 października 2025
as monaco nowy trener pocognoli

W ostatnich dniach AS Monaco dość zaskakująco pożegnało trenera Adiego Huttera. Mówiło się, że jego następcą ma być kolejny trener z doświadczeniem w Bundeslidze – Edin Terzić. Finalista Ligi Mistrzów jednak nie został finalnie zatrudniony. Padło na szkoleniowca, który w Belgii rozpoczął z piłką seniorską najlepiej jak się tylko dało. Sebastien Pocognoli, który nie ma jeszcze 40 lat otrzymał życiową szansę. Pomagać mu będzie polski trener – Artur Kopyt.

AS Monaco pożegnało Huttera. Przychodzi trener po życiowym sukcesie

55-letni Adi Hutter poprowadził Monaco w 93 spotkaniach. W związku z pewnymi niesnaskami i słabym momencie drużyny (jedna wygrana w ostatnich pięciu meczach) – w klubie doszli do wniosku, że pora przewietrzyć szatnię. A skoro jest kryzys to najłatwiej wymienić trenera. I w związku z tym całkiem nieoczekiwanie zatrudniono Belga, Sebastiena Pocognolego – jeszcze niedawno prowadził on Royal Union Saint Gilloise.

38-latek, jak łatwo się domyślić, jest dopiero na początku swojej kariery trenerskiej. To nie jest pierwszy w ostatnim czasie człowiek, którego zatrudnił klub z księstwa pod kątem pierwszej drużyny właśnie z Belgii – niedawno wymieniany w kontekście Pogoni Szczecin Philippe Clement także pracował w drużynie ze Stade Louis II.

Pocognoli w dotychczasowym klubie w Brukseli pracował po raz pierwszy z seniorami. Od razu wywalczył tytuł mistrza Belgii i wywalczył miejsce w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Dla Royal Unionu Saint Gilloise był to pierwszy tytuł mistrzowski… od 1935 roku, tak więc 90 lat. Pobili oni tym samym trzydziestoletni rekord Blackburn Rovers – obecny klub Ryoyi Morishity w 1995 wywalczył kolejne mistrzostwo po 81 lat oczekiwania.

W Lidze Mistrzów sensacyjnie jego podopieczni pokonali na wyjeździe PSV Eindhoven 3:1, a na Stade Constant Vanden Stock (obiekcie Anderlechtu, bowiem dziewięciotysięcznik drużyny RUSG jest za mały) oberwali aż 0:4 od Newcastle United. Teraz Pocognoli obejmie zespół z Monako, w którym fantastyczną formę prezentuje Ansu Fati. Hiszpan pochodzący z Gwinei Bissau w pięciu spotkaniach sześciokrotnie trafił do siatki. Daje to średnią gola co 42 minuty. Kolejny mecz drużyna z księstwa zagra z Angers na wyjeździe – 18 listopada. 

Polski wątek w księstwie po raz kolejny

Sebastien Pocognoli odszedł więc z klubu, w którym zarówno kończył karierę piłkarską, jak i zaczynał trenerską. Tam bowiem uczył się fachu od kulis w drużynie Unionu U18. Do Monaco (na mocy umowy do czerwca 2027 roku) zabierze on ze sobą dwóch współpracowników ze starego sztabu – znanego przed laty belgijskiego zawodnika Kevina Mirallasa i… Polaka – Artura Kopyta.

Warto tu powiedzieć więcej o polskim fachowcu. Spędził on sporą część swojego życia w Belfaście i miał własną szkółkę piłkarską. Był nawet przez moment piłkarzem tamtejszej ekstraklasy, łącząc to z wielogodzinnymi zmianami w restauracji jako kelner. Gdy już trafił do Royale Unionu Saint Gilloise – w 2020 była to ekipa w drugiej lidze belgijskiej. Dziś to aktualni mistrzowie kraju – a sam Kopyt skompletował tam tegorocznym powrotem na szczyt osobistą potrójną koronę. Miał już wcześniej z osiągnięć krajowy puchar i superpuchar.

Przez ostatnich pięć lat w Brukseli zanotował on 257 meczów w roli asystenta – nie tylko u Pocognolego, ale i Alexandra Blessina, Karela Geraertsa oraz Felice Mazzu. Teraz przyszła pora na duży sportowy awans. Tym razem to nie tylko trener odchodzi z klubu, a także asystenci. To nowa sytuacja dla klubu z Brukseli w ostatnich latach.

Kopyt, który spędził w Irlandii Północnej 15 lat, w wieku 40 lat nie tylko zaznał poziomu Ligi Mistrzów, ale lada moment wraz z AS Monaco usłyszy „The Champions” w drugim kolejnym klubie. W takich chwilach czuć dumę z obranej drogi, która niejednokrotnie miała ostre zakręty. Będzie on trzecim Polakiem w ostatniej dekadzie w Monaco, po Kamilu Gliku oraz Radosławie Majeckim.

Monaco pozostawiło Royale Union Saint Gilloise w podobnej sytuacji, co jesienią 2024 roku Manchester United drużynę Sportingu CP. Wtedy to „Czerwone Diabły” zapłaciły dwucyfrową kwotę za trenera ligowego lidera – Rubena Amorima. Klub z księstwa dokonał tego samego z Pocognolim i jego dwoma asystentami z brukselskiej drużyny. Zespół grający swoje mecze na Stade Joseph Marien ma więc teraz wakat, który potrzeba szybko zapełnić – także z uwagi na czas trwającej jeszcze październikowej przerwy reprezentacyjnej.

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
Litwa - Polska
Wygrana Polski z handicapem -1
kurs
2.15
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)