Ekstraklasa: W Zabrzu wszystko się może zdarzyć

21.07.2018
Ostatnia aktualizacja 15 lipca, 2020 o 21:32
kurs 2.09
Ekstraklasa
Górnik - Korona (I połowa)
X

Łatwiej przewidzieć pogodę z miesięcznym wyprzedzeniem, niż to, co w niedzielę (godz. 15.30) wydarzy się w Zabrzu. Gdyby w poprzednim sezonie Górnik zagrał na poziomie zaprezentowanym w pucharowym starciu z mołdawską Zarią Balti, Korona nie miałaby problemu z odniesieniem zwycięstwa. Latem w Kielcach zaszły jednak duże zmiany kadrowe i chyba nawet trener Gino Lettieri nie wie, jak w pierwszym meczu zaprezentuje się prowadzony przez niego zespół.

Podczas dwumeczu Górnika z ostatnim zespołem mołdawskiej ligi gabinety dentystyczne w Zabrzu musiały przeżywać prawdziwe oblężenie. Zęby bolały od oglądanie tego, co prezentowali zabrzanie. Wszystko zakończyło się szczęśliwie, awansem do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy, ale z taką grą podopieczni Marcina Brosza o podbiciu Starego Kontynentu mogą zapomnieć. Górnik słabe występy w meczach kontrolnych przełożył na mecz o stawkę. Niewiele się w tym temacie zmieniło.

Usprawiedliwieniem jest strata czterech podstawowych zawodników. Po zakończeniu sezonu rozstanie odeszli: Rafał Kurzawa, Damian Kądzior, Mateusz Wieteska i Paweł Bochniewicz. Brosz musiał rozpocząć budowę nowej drużyny. Uzupełnienie wyrwy w składzie po odejściu wymienionych piłkarzy nie będzie łatwe.

Chyba jeszcze gorzej jest w Koronie. Letteri wręcz błagał włodarzy klubu o transfery. Latem przez budynek klubu przeszedł huragan, który wymiótł połowę drużyny. Z klubu odeszło dziesięciu piłkarzy: bramkarze Maciej Gostomski (Cracovia) i Zlatan Alomerovic (Lechia Gdańsk), obrońcy Radek Dejmek (Pafos FC, Cypr), Krystian Miś (Wisła Płock) i Akos Kecskes (FC Lugano, Szwajcaria), pomocnicy Nabil Aankour i Goran Cvijanovic (obaj Arka Gdynia), Jacek Kiełb (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) oraz napastnicy Sanel Kapidzic i Nika Kaczarawa (Anorthosis Famagusta, Cypr).

– Odeszło od nas wielu kluczowych piłkarzy, a w zamian nie przyszli nowi. Młodzież, która nas zasiliła jeszcze nie ma umiejętności, by grać w ekstraklasie. Wzmocnić trzeba praktycznie wszystkie pozycje. Jeśli tego nie zrobimy, to będziemy mieli problemy z utrzymaniem się w ekstraklasie. Dlatego w tych pierwszych meczach musimy grać tak, by nie stracić za dużo punktów i nie znaleźć się na dole tabeli – mówił kilka dni temu Letteri. Przed meczem z Górnikiem nieco w tek kwestii się zmieniło. Umowy podpisali Oktawian Skrzecz i Felicio Brown Forbes. Według szkoleniowca potrzeba jeszcze trzech, czterech bardziej doświadczonych.

Analitycy LVBet nieco większe szanse na wygraną dają gospodarzom (kurs 2.25), przy 3.10 na Koronę. Stawka na remis wynosi 3.25. W klubie z Kielc najmniej zmian zaszło w linii defensywnej, co może pozwoli przetrwać gościom pierwszą połowę bez straty bramki. Remis po pierwszych 45 minutach – 2.09. Ale tak jak w tytule. W tym meczu zdarzyć się może wszystko.