Daniel Kajzer chce odejść ze Śląska Wrocław

09.07.2020

Daniel Kajzer nie zamierza pozostać dłużej w Śląsku Wrocław. Rezerwowemu bramkarzowi nie odpowiada rola, jaką pełni w zespole. Po zakończeniu bieżącego sezonu opuści drużynę z Wrocławia.

Piłkarz przychodził do Śląska z bułgarskiej drużyny – Botewu Płowdiw. Uchodził w tamtejszej lidze za jednego z najlepszych bramkarzy. Polak trafił na Oporowską rok temu, lecz nie zaliczy tej przygody do udanych. W barwach pierwszej drużyny wystąpił tylko w spotkaniu przeciwko Widzewowi Łódź w ramach rozgrywek Pucharu Polski.

Nie będzie czekał

Kajzer wyraził zdanie na swój temat dla „Przeglądu Sportowego”. Stąd nieprzypadkowo zawodnik nie jest zadowolony ze pełnionej roli.

– Potrzebuję zmiany. Pracę i rywalizację na treningach z Matušem Putnockym oceniam wysoko, podobnie jak współpracę z trenerem bramkarzy Krzysztofem Osińskim i całym sztabem. Sportowo też jest szansa na bardzo fajny wynik drużyny. Czyli wszystko jest w porządku poza tym, że nie jestem zadowolony z mojej pozycji w zespole. Szanuję wybory personalne trenerów i doceniam, w jakiej formie jest Matuš. W naprawdę wysokiej. Nie daje pretekstów, by myśleć o zmianie w bramce. Uważam jednak, że jestem w takim wieku, że powinienem regularnie bronić. Nie mogę przesiedzieć kolejnego roku na ławce – wyjaśnia.

Stabilizacja

Bramkarz sam potwierdził, że potrzebuje stabilizacji. Zainteresowane zawodnikiem są zarówno polskie kluby jak i zagraniczne.

– Żona spodziewa się córki. Termin porodu ma na sierpień. To nasze pierwsze dziecko. Nie tylko sportowo, ale również pod względem rodzinnym potrzebujemy pewnej stabilizacji. Z pewnością na ostateczny wybór będzie miała też wpływ sytuacja związana z koronawirusem – dodaje.