Leo Messi zostaje w Barcelonie

04.09.2020

Mamy już koniec telenoweli związanej z odejściem Messiego z Barcelony. Argentyńczyk postanowił wypełnić swój kontrakt z „Dumą Katalonii” i zostać na Camp Nou jeszcze co najmniej na jeden sezon.

2 tygodnie temu świat futbolu wstrzymał oddech. Dużo wskazywało na to, że Messi naprawdę ma dość rządów Josepa Marii Bartomeu i zrobi wszystko, aby opuścić Barcelonę. Argentyńczyk podjął jednak inną decyzję.

„Rządy Bartomeu to katastrofa”

W wywiadzie dla „Goal” Messi informuje, że postanawia zostać w klubie. Szokujący jest fakt, że Argentyńczyk mówi wprost, że chciał odejść z klubu, jednak nie chce wstępować z Barceloną na drogę sądową i woli poczekać jeden rok. Co więcej, 33-latek miał w planach odejść już na początku sezonu 2019/2020, więc fatalny sezon Barcelony nie miał wpływu na jego decyzję. Nie pozostawia też suchej nitki na Josepie Marii Bartomeu, nazywając jego rządy katastrofą.

Oświadczenie ojca

W obliczu deklaracji zawodnika ciekawie wygląda dzisiejsze oświadczenie jego ojca. Jorge Messi twierdzi w nim, że jego syn ma pełne prawo do zerwania umowy z Barceloną. Przy okazji krytykuje La Liga, która stwierdziła, że klauzula 700 milionów euro zawarta w kontrakcie Argentyńczyka jest wciąż ważna. Ojciec piłkarza jest zdania, że włodarze ligi nawet nie widzieli tej umowy, ponieważ jego zdaniem punkt 8.2.3.6 kontraktu Leo mówi jasno, że klauzula nie będzie ważna w sytuacji, gdy LM jednostronnie rozwiąże kontrakt po zakończeniu sezonu.