Dramat Nicolo Zaniolo. Włoch ponownie wypada z gry na kilka miesięcy
We wczorajszym hitowym meczu Ligi Narodów Włochy pokonały Holandię w Amsterdamie 1:0. Wynik przykrywa jednak dramat Nicolo Zaniolo. Młody Włoch odniósł poważną kontuzję lewego kolana i będzie pauzował co najmniej pół roku.
Wszystko za sprawą sytuacji, która miało miejsce pod koniec pierwszej połowy, kiedy Włoch zderzył się z Donnym van de Beekiem. Piłkarz AS Romy po tym starciu upadł na murawę z grymasem bólu na twarzy.
Powrót najwcześniej w lutym
Włoch prawdopodobnie już w momencie upadania wiedział, że z kolanem stało się coś złego. Co prawda boisko opuścił o własnych siłach, jednak widać było, że spodziewa się brutalnej diagnozy. I niestety badania potwierdziły jego obawy – zerwanie więzadeł krzyżowych przednich w lewym kolanie i minimum pół roku pauzy. Wiadomo jednak, że w przypadku tak poważnej kontuzji, okres rehabilitacji może się przedłużyć nawet do 8-9 miesięcy.
Niesamowity pech Włocha
2020 rok jest wyjątkowo pechowy dla zawodnika AS Romy. W styczniu podczas starcia rzymian z Juventusem Zaniolo również opuścił boisko z zerwanymi więzadłami w kolanie, tyle że prawej nogi. Tym smutniejsze jest, że Włoch ma dopiero 22 lata i jest uważany za jeden z większych talentów calcio. Tak liczne i poważne kontuzje mogą jednak pokrzyżować jego plany na wielką karierę.
