PSG przegrywa „Le Classique”! Awantura i festiwal czerwonych kartek pod koniec meczu
Paris Saint Germain przegrało u siebie w bardzo prestiżowym meczu przeciwko Olympique Marsylia 0:1. Wynik jest dużą niespodzianką, jednak największym echem w światowych mediach odbiła się awantura z końcówki spotkania.
Decydujący gol Thauvina
Jedyna bramka w tym meczu padła w 31. minucie. Kapitalnie z rzutu wolnego dośrodkował Dimitri Payet, a Florian Thauvin z powietrza precyzyjnym strzałem przy bliższym słupku umieścił piłkę w bramce. Co ciekawe, do końca spotkania padły jeszcze dwie bramki, jednak nie zostały uznane. O ile co do anulowania gola Angela Di Marii ciężko się przyczepić, ponieważ Argentyńczyk znajdował się na ewidentnym spalonym, to bramka Dario Benedetto budzi duże kontrowersje. Sędzia po weryfikacji odgwizdał ofsajd uczestniczącego w tej akcji Thuavina, jednak na powtórkach wydaje się, że Francuz nie znajdował się na pozycji spalonej. Na szczęście ta sytuacja nie wypaczyła końcowego wyniku.
Pięć czerwonych kartek
Pod koniec meczu zawodnikom obu drużyn puściły nerwy. Wywołała się bójka, w wyniku której bezpośrednie czerwone kartki otrzymali Layvin Kurzawa i Jordan Amavi, a drugie żółtka zobaczyli Leandro Paredes i Dario Benedetto. Jakby tego było mało, chwilę później również Neymar zobaczył „asa kier” po tym, jak uderzył w tył głowy Alvaro Gonzaleza. Jak napisał później na twitterze sam Brazylijczyk, ta reakcja była spowodowana rasistowskimi zaczepkami Hiszpana, który miał nazwać Neymara „małpim sku******em”.
Você não é homem de assumir teu erro, perder faz parte do esporte. Agora insultar e trazer o racismo pra nossas vidas não, eu não estou de acordo. EU NÃO TE RESPEITO! VOCÊ NÃO TEM CARÁTER! Assume o que tu fala mermão … seja HOMEM RAPÁ ! RACISTA ✊?
— Neymar Jr (@neymarjr) September 14, 2020
Słabe tygodnie PSG
Ostatnio Paryżanie na pewno nie mają dobrego okresu. Porażka w finale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium, przegrana na inaugurację sezonu Ligue 1 z Lens, teraz 0 punktów w „Le Classique”. Jakby tego było mało, coraz więcej mówi się o odejściu Kyliana Mbappe. Możemy być pewni, że w najbliższym czasie w Paryżu będzie gorąco.