Jan Tomaszewski: „Jeśli wygramy z Węgrami, będzie cud nad Wisłą”

07.12.2020

Jan Tomaszewski w 1973 roku zatrzymał Anglików w pamiętnym meczu na Wembley. Po losowaniu Mistrzostw Świata, podczas których Polska ponownie zagra z Anglią, zapytaliśmy byłego reprezentanta Polski o wrażenia na temat grupy.

Jan Tomaszewski to postać, która do dziś kojarzy się z polsko-angielskimi pojedynkami. Legendarny bramkarz miał duży wpływ na awans drużyny Kazimierza Górskiego na turniej w 1974 roku, gdyż w decydującym meczu z Anglią dokonywał cudów w bramce, dając się pokonać tylko raz, z rzutu karnego. To właśnie podczas tych mistrzostw reprezentacja Polski zdobyła swój pierwszy brązowy medal podczas piłkarskiego mundialu.

„Jeśli wygramy z Węgrami, to będzie cud”

Po losowaniu zapytaliśmy Jana Tomaszewskiego o wrażenia na temat wylosowanej grupy najbliższych Mistrzostw Świata.

Uważam, że mamy reprezentantów na tyle dobrych, by wygrać tę grupę. Ale tylko zawodników, drużyny niestety nie mamy. Moim zdaniem będziemy jednak walczyć z Węgrami o zajęcie miejsca barażowego. Na dzień dzisiejszy, jeśli wygramy z Węgrami, to będzie cud. Cud nad Wisłą – stwierdził Jan Tomaszewski w rozmowie z “FutbolNews”.

Piłkarze nie spełniają oczekiwań w barwach narodowych

Bohater meczu na Wembley dodał również, że polscy piłkarze spisują się poniżej oczekiwań w narodowych barwach. Nawet pomimo tego, że do realiów najlepszych drużyn klubowych Europy potrafią się przystosować.

Mamy zawodników światowej klasy, którzy grają w mocnych europejskich klubach i spełniają wymogi nowoczesnej piłki. Niestety w reprezentacji tego nie pokazują – dodał były bramkarz reprezentacji Polski.