FC Barcelona w najbliższym czasie otrzyma zastrzyk gotówki. Klub wygrał w sądzie sprawę dotyczącą transferu Gabigola, gdyż Santos nie dotrzymał umowy z “Dumą Katalonii”.
Talent na miarę Ronaldo
Jeszcze kilka lat temu Gabigol był uważany za jeden z największych piłkarskich młodych talentów na świecie. Jako nastolatek piłkarz był porównany do legendy brazylijskiej piłki, Ronaldo. Nic więc dziwnego, że nadzieje co do jego przyszłości były ogromne.
Już w 2013 roku prawo do równoważnej oferty zakupu Gabigola zapewniła sobie Barcelona. “Blaugrana” zastrzegła sobie to podczas transferu Neymara, który również trafił do Europy z Santos. Według umowy klub ze stolicy Katalonii miał trzy dni na to, by wyrównać ofertę innego zainteresowanego.
Niewypał transferowy Interu
Ostatecznie w 2016 roku Gabigol trafił do Interu za 29,5 mln euro. Brazylijczyk nie podbił włoskiej Serie A, występując tylko w dziewięciu ligowych meczach, zdobywając jednego gola. Piłkarz nie miał również okazji ku temu, żeby błysnąć w Benfice i od prawie trzech lat przebywa w Brazylii. W styczniu 24-latek podpisał kontrakt z tamtejszym Flamengo, które zapłaciło Interowi za transfer 17,45 mln euro.
Barcelona zarobi blisko trzy miliony
Chociaż od transferu Gabriela Barbosy do Interu minęły już cztery lata, dopiero teraz wyjaśniono sprawę z tamtego okresu. FC Barcelona złożyła sprawę do sądu o złamanie prawa przez Santos. Do rozstrzygnięcia sporu doszło dopiero teraz. Na mocy wyroku brazylijski klub musi zapłacić pięciokrotnym zwycięzcom Ligi Mistrzów 2,9 mln euro.