Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #42

12.01.2021

Za nami kolejna seria gier we włoskiej ekstraklasie. Czy tym razem polscy zawodnicy odegrali kluczowe role w swoich zespołach? Który z naszych przedstawicieli może być najbardziej zadowolony po 17. kolejce Serie A? Zapraszamy na podsumowanie występów Polaków.

W ostatniej odsłonie pisaliśmy o pozytywnych występach Piotra Zielińskiego, Wojciecha Szczęsnego czy Kamila Glika. Na temat postawy reszty zawodników można przeczytać pod poniższym linkiem:

Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #41

Łukasz Skorupski – FC Bologna

Niezmiennie poza grą pozostaje Łukasz Skorupski, który cały czas leczy kontuzję palca. Bologna w ramach 17. kolejki Serie A przegrała wyjazdowe starcie z niżej notowaną Genoą. Gospodarze wygrali mecz 2:0, a bramkarz Bologny Angelo Da Costa zaliczył w trakcie spotkania pięć interwencji.

Rozegrane minuty: 0/90
Nasza ocena: brak

Sebastian Walukiewicz – Cagliari

Serię porażek w lidze przedłużyli piłkarze Cagliari, którzy tym razem musieli uznać wyższość Fiorentiny. Ekipa z Florencji wygrała 1:0. Cały mecz w barwach swojego zespołu rozegrał Sebastian Walukiewicz, który nie zawinił przy straconym golu, jednakże razem z kolegami mógł zachować się nieco lepiej. Jose Callejon bez większych problemów zrobił dość imponujący sprint, dogrywając na koniec dokładną piłkę do Dusana Vlahovicia.

W trakcie spotkania Sebastian Walukiewicz wykonał 6 wybić, zablokował 1 strzał, zanotował 2 przechwyty oraz 2 wślizgi, a także wygrał 2 z 5 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6,5

Bartłomiej Drągowski – AC Fiorentina

Świetny występ w barwach Fiorentiny zanotował Bartłomiej Drągowski. Ekipa polskiego golkipera rywalizowała ze wspomnianym Cagliari. Polak nie tylko zachował czyste konto w meczu, gdyż potyczka zakończyła się zwycięstwem 1:0 ekipy z Florencji, ale przede wszystkim uchronił swój zespół, broniąc rzut karny.

Poza wspomnianą jedenastką, Bartłomiej Drągowski nie miał zbyt wiele pracy między słupkami swojej bramki. Wystarczy powiedzieć, że Polak wykonał dwie interwencje. Trzeba jednak docenić obronę rzutu karnego, która zadecydowała o zwycięstwie Fiorentiny.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 8

Paweł Dawidowicz – Hellas Verona

Po raz pierwszy od dość dawna, Paweł Dawidowicz rozpoczął ligowy mecz na ławce rezerwowych. Verona rywalizowała na własnym obiekcie z Crotone, a polski defensor pierwszą część spotkania obserwował z boku. Dawidowicz już na początku drugiej połowy zameldował się na murawie. Ostatecznie gracze Verony wygrali mecz 2:1.

Polak mógł lepiej zachować się w sytuacji bramkowej Crotone. Środkowy defensor przegrał pojedynek z rywalem, który zdołał dograć piłkę tuż przed bramkę Verony. Ostatecznie futbolówkę do siatki wpakował Messias. Dawidowicz w trakcie spotkania zaliczył 1 wybicie oraz 1 wślizg. Polak wygrał 2 z 5 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 45/90
Nasza ocena: 6

Wojciech Szczęsny – Juventus

Po świetnym występie w starciu z Milanem, Wojciech Szczęsny nie zdołał powtórzyć tak dobrego meczu w rywalizacji z Sassuolo. Prawdę mówiąc, Polak nie miał zbyt wiele szans na wykazanie się. Rywale tuż przed końcem pierwszej połowy stracili jednego piłkarza, gdyż czerwoną kartkę zobaczył Pedro Obiang. Gra w osłabieniu naturalnie zmniejszyła możliwości Sassuolo.

Przeciwnicy Juventusu zdołał stworzyć jedną dobrą akcję, która ostatecznie zakończyła się golem. Do siatki trafił Gregoire Defrel. Wojciech Szczęsny nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy tej sytuacji. Owszem, gdyby Polak wykonał świetną paradę i szybciej zareagował na strzał rywala, to najprawdopodobniej Szczęsny uchroniłby zespół przed utratą bramki. Nie można jednak winić golkipera „Starej Damy”, gdyż strzał był z bardzo bliskiej odległości. Mecz zakończył się zwycięstwem Juventusu 3:1.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6

Piotr Zieliński – SSC Napoli

Po sensacyjnej porażce ze Spezią, piłkarzom Napoli udało się zrekompensować kibicom, wygrywając 2:1 mecz z Udinese. Tuż przed końcowym gwizdkiem murawę opuścił Piotr Zieliński. Polski pomocnik zanotował przyzwoity występ. 26-latek zaliczył 63 kontakty z piłką, wykonał 2 kluczowe podania, a także posłał jeden celny strzał na bramkę rywali.

Trzy z czterech prób dryblingu Zielińskiego okazały się sukcesem, natomiast z 11 pojedynków pomocnik Napoli wygrał 7 starć.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 7

Kamil Glik – Benevento Calcio

Bardzo kiepski mecz w ramach 17. kolejki Serie A zanotowali piłkarze Benevento, którzy przegrali na własnym obiekcie z Atalantą aż 1:4. Całe spotkanie w barwach beniaminka włoskiej ekstraklasy rozegrał Kamil Glik. Polski defensor miał sporo pracy, co potwierdzają statystyki. Glik wykonał 5 wybić, 2 przechwyty, 3 wślizgi, a także dwukrotnie zablokował strzał rywali.

Na 13 stoczonych pojedynków reprezentant Polski wygrał 8 strać. W kontekście statystyk, występ Glika wygląda całkiem dobrze. Na ocenę rzutują jednak gole, które stracili piłkarze Benevento.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6,5

Bartosz Bereszyński – UC Sampdoria

Do pierwszej składu Sampdorii po kontuzji wrócił Bartosz Bereszyński. Ekipa z Genui nie zdołała zdobyć chociażby jednego punktu w rywalizacji ze Spezią, która zakończyła się zwycięstwem beniaminka Serie A 2:1. Bereszyński mógł lepiej zachować się przy pierwszej bramce rywali. 28-latek nie upilnował w polu karnym Juliana Chabota, który dograł piłkę do autora bramki – Claudio Terziego.

Całkiem dobrze wygląda statystyka wygranych pojedynków przez Bereszyńskiego. Polak wygrał 8 z 11 stoczonych starć, dodatkowo wykonał 3 wybicia i 5 wślizgów.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6,5

Arkadiusz Reca – FC Crotone

Postawa Arkadiusza Recy w Crotone jest niezmienna. Polak cały czas ma spory wpływ na bramki strzelane przez swój zespół, jednakże zawodzi przy tym w defensywie. To właśnie od Arkadiusza Recy zaczęła się akcja bramkowa Crotone. 25-latek posłał futbolówkę w pole karne z lewej strony boiska. Ostatecznie do siatki trafił Messias.

Reca popełniał błędy w defensywie. Przy pierwszej bramce Verony, Arkadiusz nie zdołał wrócić na lewą stronę obrony. Z tego obszaru do siatki trafił Nikola Kalinic. Reca miał także sporo szczęścia przy sytuacji, którą zmarnował Antonin Barak. Były gracz Wisły Płock nie upilnował Czecha we własnym polu karnym. Barak ostatecznie nie wykorzystał swojej szansy.

W trakcie spotkania Arkadiusz Reca wykonał 1 kluczowe podanie, wygrał 9 z 17 stoczonych pojedynków, a także zaliczył 2 wybicia, 1 przechwyt oraz 1 wślizg.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6,5

Karol Linetty – Torino FC

Do takiej sytuacji w końcu musiało dojść. Karol Linetty nie znalazł się w wyjściowym składzie Torino na mecz z Milanem. Polski pomocnik pierwszą część rywalizacji oglądał z ławki rezerwowych. Linetty dość szybko wyszedł na murawę, gdyż Marco Giampaolo wprowadził Polaka tuż przed pierwszym gwizdkiem drugiej połowy.

Być może kubeł zimnej wody dobrze wpłynie na postawę Karola. Linetty w trakcie występu zanotował 34 kontakty z piłką, wykonał 1 kluczowe podania, posłał trzy celne długie piłki (na trzy próby), a także wygrał 3 z 5 pojedynków. Według serwisu „Sofascore”, Linetty był jednym z lepszych graczy Torino w tym meczu.

Rozegrane minuty: 45/90
Nasza ocena: 7