Lechia znowu to zrobiła! Porażka z Puszczą w Pucharze Polski

09.02.2021

Lechia Gdańsk zakończyła tegoroczną przygodę z Pucharem Polski na 1/8 finału. Podopieczni Piotra Stokowca przegrali w Sosnowcu z Puszczą Niepołomice 1:3.

Flashbacki sprzed pięciu lat

Puszcza Niepołomice to nazwa, która nie kojarzyła się najlepiej kibicom Lechii. W 2016 roku Lechiści przegrali bowiem z tym zespołem w Pucharze Polski po rzutach karnych. Chociaż zespół prowadzony przez Piotra Nowaka prowadził 1:0 po golu Flavio Paixao, po 90 minutach na tablicy wyników widniało 1:1. W ostatnich minutach po bezsensownym faulu Steevena Vitorii “Żubry” otrzymały jedenastkę, którą wykorzystał Maciej Domański.

Koniec końców, lechiści wtedy przegrali po serii rzutów karnych. To była wielka sensacja głównie dlatego, że gdańszczanie byli liderem ekstraklasy, a niepołomiczanie występowali w drugiej lidze.

Lechia znowu przegrała z Puszczą

Jak się okazało, demony z przeszłości wróciły do Lechii Gdańsk. Zespół Piotra Stokowca co prawda objął prowadzenie w czwartej minucie po golu Josepha Ceesaya, aczkolwiek trzynaście minut później już był remis. Michał Nalepa skierował piłkę do własnej bramki, wyrównując stan meczu.

W pierwszej połowie Lechia Gdańsk miała przewagę w posiadaniu piłki, aczkolwiek przeprowadziła niewiele poważnych sytuacji. Niewykorzystanie przewagi się zemściło, gdyż to Puszcza w drugiej części zadała dwa ciosy. Najpierw Dusana Kuciaka pokonał Hubert Tomalski, a następnie wynik spotkania ustalił Erik Cikos.

Mniejsza wpadka niż pięć lat temu?

Która wpadka Lechistów miała większy wymiar – ta czy sprzed pięciu lat? Zdecydowanie ta za czasów Piotra Nowaka. Tym razem Lechia Gdańsk przegrała wyraźnie i nie potrafiła wykorzystać optycznej przewagi nad niżej notowanymi rywalami. Należy też zauważyć, że w ośmiu ostatnich meczach zespół wygrał tylko raz. Chociaż pozycja Piotra Stokowca w klubie wydaje się silna, po takich meczach nad jego posadą mogą pojawić się czarne chmury.

Puszcza Niepołomice – Lechia Gdańsk 3:1

Nalepa sam. 17’, Tomalski 54’, Cikos 62’ – Ceesay 4’

Fot. Puszcza Niepołomice