Ekstraklasa: Legioniści jadą do Legnicy po zwycięstwo
W Legnicy mają świadomość, że mimo ostatnio dobrych wyników i ładnej dla oka gry Miedzi, beniaminka czeka teraz najtrudniejszych egzamin w ostatnich tygodniach. Na ich stadion przyjeżdża Legia Warszawa. Mistrz Polski ostatnio pokonał Lecha Poznań 1:0 i po raz pierwszy w tym sezonie zaliczył dwa kolejne ligowe mecze bez straty bramki. Ale przede wszystkim legioniści pokazali charakter i wolę walki w spotkaniu z poznaniakami, czego brakowało im w poprzednich meczach.
Przełamanie kryzysu u rywala dostrzegł trener Miedzi, Dominik Nowak. – Pytanie: jakie zwycięstwo lepiej smakuje? Zwycięstwo z Legią, która jest w kryzysie, czy Legią, która w dobrym stylu ograła Lecha? Ja wolę to drugie. Było wiadomo, że Legia dojdzie do formy i będzie sobą. Ale Miedź to Miedź i się nie poddajemy – powiedział szkoleniowiec na konferencji przed tym spotkaniem.
Jednocześnie Dominik Nowak zauważył, że jego zespół nie będzie z Legią grał o konkretny wynik: – Nie ma co porównywać. Jeżeli wzięlibyśmy na przykład budżet, powinniśmy klęknąć, pocałować Legię w rękę i jest po zabawie. Ale w piłce budżety nie grają. Musimy być przekonani, że stworzymy dobre widowisko. Nie chcemy tylko się przeciwstawić, ale grać o zwycięstwo. Przed Zagłębiem mówiłem w szatni, że nie jesteśmy gorsi i to później udowodniliśmy na boisku. Podobnie ma być w sobotę.
Tymczasem trener Legii Ricardo Sa Pinto podzielił się swoimi opiniami na temat najbliższego rywala: – Piłkarze Miedzi grają pozytywny, ofensywny futbol, z dużą wymiennością pozycji. Zawodnicy starają się dominować i wymieniać między sobą dużo podań. Zakładam, że w tym meczu Miedź będzie starała się przejąć inicjatywę, ale my musimy być na to przygotowani. I być aktywni, bo jeśli Miedź zostawi nam przestrzeń, to musimy to wykorzystać.
Legioniści mogą tak właśnie zagrać, bo w tym sezonie o wiele lepiej prezentują się na obcych boiskach (bilans 4-2-0 w ekstraklasie i pucharach) niż na własnym stadionie przy ulicy Łazienkowskiej (3-2-5). Przypomnijmy, że Legia potrafiła m.in. odnieść zwycięstwo na boisku Spartaka Trnawa w eliminacjach Ligi Mistrzów, a na krajowym podwórku pokonała Koronę i Piasta.
Teraz podopieczni trenera Ricardo Sa Pinto spróbują wypunktować Miedź. Naszym zdaniem legioniści zagrają „z zębem” i skutecznie powalczą o trzy punkty w Legnicy. Warszawianie mają świadomość, że mimo słabego początku sezonu teraz mogą szybko znowu nadawać ton rywalizacji w lidze. Tym bardziej, że po porażce Wisły Kraków w Szczecinie, wygrana z Miedzią pozwoli im dogonić w tabeli Białą Gwiazdę. Stawiamy na wygraną Legii po kursie 2.45 oferowanym przez Totolotek.
