Milan nie składa broni! Cenna wygrana z Atletico!

24.11.2021

W meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów w grupie B, Atletico przegrało u siebie z Milanem 0:1. Taki rezultat spotkania sprawia, że Rossoneri wciąż mają szansę na awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.

Połowa bez historii

Początek spotkania należał do Milanu, który zdominował Atletico w posiadaniu piłki. Nie przełożyło się to jednak na żadną konkretną sytuację bramkową. Pierwszy celny strzał na bramkę Jana Oblaka goście oddali w 21. minucie spotkania, ale słoweński golkiper nie miał problemu z uderzeniem głową Pierre’a Kalulu.

Jak się później okazało, sytuacja z udziałem Francuza była jedynym celnym strzałem na bramkę w pierwszej połowie spotkania na Wanda Metropolitano. Milan utrzymywał się częściej przy piłce, ale Rossoneri nie byli w stanie poważniej zagrozić gospodarzom.

Na ratunek Messias!

W drugiej połowie spotkania przy piłce nadal dłużej utrzymywali się podopieczni Stefano Pioliego. Szczęścia próbowali Giroud, Brahim Diaz oraz Kjaer, jednak ich strzały nie znalazły drogi do bramki Oblaka.

Gospodarze najlepszą szansę na gola mieli w 76. minucie meczu, ale po strzale Rodrigo De Paula na posterunku czuwał Ciprian Tatarusanu. Milan był w drugiej połowie spotkania bardziej zdeterminowany do zdobycia gola i w końcu przyniosło to efekt.

W 87. minucie dośrodkowanie Francka Kessie na gola po strzale głową zamienił Junior Messias, który zameldował się na murawie w 65. minucie meczu, zaliczając w ten sposób swój debiut w Lidze Mistrzów. Historia 30-letniego Brazylijczyka jest o tyle ciekawa, że w sierpniu przyszedł on do Milanu z 2-ligowego Crotone i nie mógł dotąd liczyć na wiele szans na grę.

W doliczonym czasie gry Atletico mogło doprowadzić do remisu, ale Angel Correa uderzał tak, że piłka po jego strzale minęła prawy słupek bramki Milanu.

Milan ciągle w grze

Rezultat środowego meczu sprawia, że przed ostatnią serią gier w fazie grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów, Atletico zajmuje w tabeli grupy B 4. miejsce z 4 punktami. Dokładnie taki sam dorobek ma Milan. Na 2. miejscu w tabeli jest Porto, które ma na koncie 5 punktów.

W 6. kolejce podopieczni Diego Simeone zmierzą się na wyjeździe z Porto, a Milan podejmie u siebie pewny już awansu Liverpool. Jeżeli Rossoneri pokonają The Reds, a Porto nie wygra z Atletico to zespół Stefano Pioliego zamelduje się w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów.

Atletico Madryt 0:1 Milan

0:1 Messias 87′