Nie tylko Kamil Glik. Krystian Bielik i Bartosz Bereszyński również grali z kontuzją

Awans na mistrzostwa świata i zwycięstwo z reprezentacją Szwecji kilku naszych kadrowiczów przypłaciło kontuzjami. Po zakończeniu pierwszej połowy Kamil Glik schodził do szatni kulejąc, a urazy sygnalizowali również Krystian Bielik i Bartosz Bereszyński. 

Wszyscy z trwogą obserwowaliśmy Kamila Glika, który w przerwie meczu ze Szwecją schodził do szatni kulejąc. Po meczu obrońca reprezentacji przyznał, że występował w spotkaniu barażowym z kontuzją. Okazuje się, że gracz Benevento nie był jednym reprezentantem Polski, który biegał po murawie z kontuzją.

Bereszyński i Bielik zgłosili urazy

Czesław Michniewicz przyznał po meczu, że nie tylko Kamil Glik mierzył się w meczu ze Szwecja z kontuzją. Urazy w przerwie spotkania zgłosili również Bartosz Bereszyński i Krystian Bielik. – Wiedziałem o problemie Glika, ale byłem świadomy, że jak mu nogi nie urwą to będzie grał. W przerwie problemów przybyło. Kontuzje zgłosili Bielik i Bereszyński. Wszystko było sztukowane – przyznał selekcjoner reprezentacji Polski.

Przypomnijmy, że zarówno Krystian Bielik, jak i Bartosz Bereszyński rozegrali ze Szwecją pełne 90 minut i nawet pomimo urazów Czesław Michniewicz nie zdecydował się na dokonanie zmian. Selekcjoner reprezentacji Polski dokonał w czasie trwania meczu zaledwie dwóch roszad w składzie.