Zalewski: „Nigdy nie rozważałem gry dla reprezentacji Włoch”
Sporo dzieje się ostatnio wokół Nicoli Zalewskiego. Reprezentant Polski ma za sobą wyjątkowo udaną końcówkę sezonu. Zalewski stał się głośnym nazwiskiem również we Włoszech, jednak piłkarz cały czas podkreśla, że nigdy nie rozważał reprezentowania barw tego kraju.
W rozmowie z Przeglądem Sportowym Nicola Zalewski po raz kolejny poruszył temat gry dla reprezentacji Włoch, a także zdradził, że nie pamięta swojego pierwszego meczu na Stadio Olimpico. – Pamiętam, że podawałem piłki podczas Roma – Chelsea w Champions League. Wielkie przeżycie. Za to tamto szalone spotkanie z Barceloną w ćwierćfinale, kiedy odrobiliśmy 1:4, oglądałem na telefonie podczas zgrupowania reprezentacji Polski juniorów. To mi też utkwiło w pamięci – mówi Zalewski.
„Czuję się w stu procentach Polakiem”
Zalewski opowiedział również o swoich pierwszych doświadczeniach w kadrze narodowej. – Po prostu bardzo fajne, dlatego nigdy nie chciałem zmieniać reprezentacji. Czuję się w 100 procentach Polakiem i choć miałem oferty występów we włoskiej kadrze, tak naprawdę w ogóle ich nie rozważałem – zapewnia.
– Paulo Sousa dużo ze mną rozmawiał, koledzy świetnie mnie przyjęli. Wszyscy byli życzliwi, ale najbardziej zaopiekował się mną Piotrek Zieliński z Napoli – dodaje Polak.
