Młodzieżowcy w Ekstraklasie. Do kogo może należeć sezon 2022/23?

17.07.2022

Jak wiadomo, Polski Związek Piłki Nożnej znacząco zmienił przepis dotyczący młodzieżowca na poziomie PKO Ekstraklasy. My postanowiliśmy przyjrzeć się tym młodzieżowcom, do których mogą należeć obecne rozgrywki. Na których piłkarzy z rocznika 2001 i młodszych warto zwrócić uwagę?

Kacper Tobiasz (Legia Warszawa)

19-letni bramkarz ma za sobą bardzo obiecujący czas, który spędził na wypożyczeniu w Stomilu Olsztyn. Wiele wskazuje na to, że właśnie Tobiasz będzie pierwszym wyborem Kosty Runjaicia, co potwierdził także sobotni mecz Legii w Kielcach. Warto pamiętać także o tym, że Tobiasz ma sporą konkurencję do gry na swojej pozycji – oprócz niego w zespole Wojskowych są przecież Cezary Miszta oraz Dominik Hładun.

Miłosz Matysik (Jagiellonia Białystok)

Obrońca z rocznika 2004 w poprzednim sezonie bardzo mocno i udanie wszedł do podstawowej jedenastki Jagiellonii Białystok. W trakcie przygotowań do nowej kampanii Matysik doznał kontuzji, która na ten moment nie pozwoliła mu zagrać w pierwszym spotkaniu z Piastem. Jesteśmy jednak przekonani, że jeżeli wróci do zdrowia i będzie prezentował taką formę, jak w ubiegłej rundzie, to jednego transfer do zagranicznej ligi pozostanie kwestią czasu.

Filip Marchiwński (Lech Poznań)

20-letni pomocnik Kolejorza w ubiegłym tygodniu przedłużył umowę z klubem do czerwca 2024 roku. Tak naprawdę to już ostatni moment dla Marchwińskiego, aby powalczyć o wyjściowych skład w Lechu Poznań. Jak wiadomo, konkurencja do gry w zespole mistrzów Polski jest ogromna, ale jeżeli pomocnik nie zdoła przebić się do jedenastki podczas obecnej kampanii, to jego czas w Poznaniu po prostu przeminie bez zapowiadanego wcześniej sukcesu.

Jakub Myszor (Cracovia)

W ubiegłym sezonie kibice Ekstraklasy mogli poznać Jakuba Myszora z Cracovii. Wiele wskazuje na to, że urodzony w 2002 roku piłkarz będzie jednym z podstawowych piłkarzy Jacka Zielińskiego również w tej kampanii. Sami jesteśmy ciekawi czy Myszor będzie w stanie utrzymywać równą dyspozycję, a tym samym stawać się zawodnikiem, na którym klub niebawem będzie mógł zarobić.

Jakub Kałuziński (Lechia Gdańsk)

Z kolei wszystko wskazuje na to, że obecne rozgrywki mogą być ostatnimi dla Jakuba Kałuzińskiego, o którego pyta wiele zagranicznych klubów. Pomocnik Lechii ma w zasadzie gwarantowane miejsce w wyjściowym składzie swojego zespołu i wydaje się, że to się nie zmieni. W poprzednim sezonie Kałuziński rozegrał aż 32 spośród 34 meczów.

Olaf Kobacki (Miedź Legnica)

Olaf Kobacki w poprzednim sezonie stał się jedną z gwiazd Fortuna 1 Ligi w barwach Arki Gdyni. Teraz wychowanek Akademii Lecha Poznań będzie chciał się sprawdzić na najwyższym poziomie ligowym w Polsce, a więc w PKO Ekstraklasie. Walkę o 21-latka wygrała Miedź Legnica, która zaproponowała piłkarzowi oraz Arce lepsze warunki niż chociażby Śląsk Wrocław. Wydaje się, że Kobacki będzie piłkarzem pierwszego składu w zespole Wojciecha Łobodzińskiego.

Mariusz Fornalczyk (Pogoń Szczecin)

Mariusz Fornalczyk już w poprzednim sezonie rozbudził oczekiwanie kibiców Pogoni Szczecin. Obecna kampania ma być dla niego wykonaniem kolejnego kroku naprzód, tym razem pod wodzą nowego trenera Portowców, Jensa Gustafssona. Z pewnością piłkarz będzie chciał poprawić swoje liczby – 1 gol w 18 meczach ubiegłej kampanii ligowej zapewne wrażenia na nikim nie zrobi, a przecież do dobrej postawy warto dołożyć odpowiednie cyferki.

Filip Szymczak (Lech Poznań)

W naszym zestawieniu umieszczamy jeszcze jednego zawodnika Lecha Poznań. Filip Szymczak wrócił do Kolejorza po wypożyczeniu do GKS-u Katowice. Według zapowiedzi mistrzów Polski 20-latek jest na kluczowym momencie swojej kariery w Polsce, a ten sezon na najwyższym ligowym poziomie ma być dla niego przygotowaniem pod późniejszy transfer. Zobaczymy jak Szymczak poradzi sobie z rywalizacją w składzie Lecha, bo na jego pozycji występuje przecież kapitan Lecha, Mikael Ishak.

Tomasz Pieńko (Zagłębia Lubin)

W poprzednim sezonie po raz pierwszy kibicom Ekstraklasy przedstawił się Tomasz Pieńko, wychowanek Zagłębia Lubin. Pomocnik urodzony w roczniku 2004 ma pełne zaufanie Piotra Stokowca, co pokazał już pierwszy mecz przeciwko Śląskowi Wrocław, w którym Pieńko znalazł się w podstawowej jedenastce. Sam 18-latek ma za sobą już debiutanckie trafienie w barwach Miedziowej drużyny na poziomie Ekstraklasy – miało to miejsce w maju przy okazji spotkania z Radomiakiem.