Chicago Fire górą w „polskim” meczu. Kacper Przybyłko z dubletem
Pięć bramek oglądali kibice w starciu Charlotte FC z Chicago Fire. Aż trzy z nich były autorstwa polskich piłkarzy. Dubletem popisał się Kacper Przybyłko, a do siatki trafił również Karol Świderski.
Spotkanie pomiędzy Charlotte FC i Chicago Fire okazało się pojedynkiem polskich napastników. W nim Kacper Przybyłko triumfował nad Karolem Świderskim 2:1. W całym meczu Chicago Fire pokonało natomiast Charlotte 3:2.
Przybyłko górą w „polskim meczu”
To miał być „polski” mecz. W spotkaniu mogło bowiem wystąpić aż czterech naszych reprezentantów. Ostatecznie jednak Kamil Jóźwiak i Jan Sobociński nie znaleźli uznania w oczach szkoleniowca Charlotte FC i nie znaleźli się w wyjściowym składzie. Na murawie zameldowali się za to Kacper Przybyłko i Karol Świderski, którzy urządzili sobie pojedynek strzelecki.
Jako pierwszy z Polaków do siatki trafił Przybyłko, który w 21. minucie doprowadził do wyrównania. Chwilę później piłkarze z Chicago wyszli na prowadzenie dzięki bramce Navarro, ale tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę do wyrównania doprowadził Karol Świderski.
Druga część przebiegła już pod dyktando przyjezdnych, a rezultat spotkania ustalił Kacper Przybyłko, dla którego było to piąte trafienie w tym sezonie. Świderski ma na razie na swoim koncie 7 bramek.