Legia pokonała Lechię w Pucharze Polski po serii rzutów karnych!
Sporo dramaturgii miało w sobie wtorkowe spotkanie w 1/8 finału Pucharu Polski pomiędzy Lechią Gdańsk a Legią Warszawa. Ostatecznie lepsza okazała się drużyna ze stolicy, która awansowała do kolejnej rundy po serii rzutów karnych.
Od samego początku przewagę na boisku mieli goście z Warszawy. Nie przełożyło się to jednak na zdobycze bramkowe przed przerwą – co więcej, Legioniści dali zaskoczyć się gospodarzom po jednym z kontrataków. Piłkę na prawej stronie otrzymał Ilkay Durmus, po czym złamał akcję do środka i płaskim strzałem posłał piłkę do bramki Cezarego Miszty.
Wraz z rozpoczęciem drugiej połowy do ataku przystąpiła Legia. Już w swojej pierwszej akcji goście byli blisko wyrównania, jednak strzał Josue obronił Kuciak, a przy próbie dobitki faulowany w polu karnym był Maciej Rosołek. Po analizie VAR przyjezdni otrzymali rzut karny, którego na gola pewnie zamienił wspominany Josue.
Wynik 1:1 utrzymał się do końca meczu. W samej dogrywce to Lechia ponownie wyszła na prowadzenie – Jarosław Kubicki świetnym podanie obsłużył Łukasza Zwolińskiego, a ten sytuację sam na sam zamienił na gola. Pomimo, że do końca meczu pozostało jeszcze ponad dwadzieścia minut, to ekipa z Trójmiasta już wtedy postanowiła grać bardzo mocno na czas.
Zemściło się to w 117. minucie, kiedy błąd popełnił Dusan Kuciak – bramkarz Lechii wyszedł do piłki zagranej na bok pola karnego, a nieodpowiedni ruch golkipera gdańszczan wykorzystał Rose, który popisał się pięknym lobem nad Słowakiem! 2:2.
W serii rzutów karnych znacznie lepiej spisała się Legia Warszawa, która wygrała konkurs jedenastek 4:2 – decydującego gola strzelił Josue!
Obok Legii, awans do ćwierćfinału Pucharu Polski wywalczyły już KKS Kalisz oraz Górnik Łęczna.
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 2:2, karne: 2:4
Gole: 1:0 Durmus; 1:1 Josue; 2:1 Zwoliński; 2:2 Rose