United odmulone. To pierwszy taki mecz od czasów Fergusona

22.12.2018

Jednym z argumentów zwolenników zwolnienia Jose Mourinho było to, że „przecież gorzej być nie może”. Ta kwestia skłaniała do głębszego zastanowienia, bo może i gra była nijaka, ale punkty – mniej czy bardziej regularnie – wpadały. Pierwszy mecz pod wodzą Solskjaera sugeruje, że gorzej być nie powinno.

„Taaaaak, ale to tylko Cardiff” – usłyszymy. Racja. Trudno sobotni mecz nazwać spotkaniem na szczycie, jednak mimo to trzeba docenić United. „Czerwone Diabły”, które przyzwyczaiły do jałowej, nieofensywnej gry, w końcu pokazały radosny futbol. Zupełnie, jakby ktoś ich „odmulił” i dał pozytywnego kopa. Teorie są różne…

Odbiegając jednak od tematu Portugalczyka, warto przenieść się do tematu pewnego Szkota. Okazuje się, że Manchester United ostatni raz pięć lub więcej bramek zdobył 19 maja 2013 roku, remisując 5:5 z West Bromem. Co ciekawe, był to ostatni mecz na ławce trenerskiej sir Alexa Fergusona, a hat-tricka dla WBA zdobył… Romelu Lukaku, który pojawił się na murawie w 46. minucie.

Moyes, van Gaal, potem Mourinho. Żaden z nich nie dał kibicom United meczu, w którym byłoby tyle pozytywnych emocji. Solskjaer dokonał tej sztuki już w pierwszym meczu. Ostatni sir Alexa, pierwszy Solskjaera… Kto wie, może okaże się to klamrą, która zamknęła piękny okres, otwierając kolejny po ponad pięciu latach.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!