Roman Kosecki wyraził swoją opinię na temat sytuacji Krzysztofa Piątka
Krzysztof Piątek tego lata został piłkarzem Basaksehiru. Reprezentant Polski wraz ze swoją nową drużyną na starcie obecnego sezonu nie spisuje się najlepiej. Roman Kosecki w rozmowie z ”Faktem” skomentował sytuację 28-latka.
Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej
Słaby początek Krzysztofa Piątka w lidze tureckiej
Krzysztof Piątek w lipcu przeniósł się z Herthy BSC do Basaksehiru. Piłkarz podczas pobytu w niemieckiej drużynie bardzo często był wypożyczany. 28-latek zdecydował się opuścić klub Bundesligi. Zawodnik w nowym zespole nie notuje najlepszego startu. Dodatkowo Basaksehir po trzech rozegranym meczach zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Klub Super Lig nie zdobył nawet punku, ale również nie strzelił jeszcze gola. Roman Kosecki uważa, że złe wejście do drużny Krzysztofa Piątka spowodowane jest częstą zmianą trenerów w przypadku napastnika. Już na początku obecnych rozgrywek doszło do zmiany szkoleniowca w tureckiej drużynie.
,,Częste zmiany trenerów nie są dobre. Do każdego trzeba się dostosować, ale nikt nic nowego nie wymyśli. By wygrać mecz, trzeba strzelić więcej goli niż przeciwnik. Każdy wolałby mieć jednego trenera przez sezon czy dwa. Piątek musi się zwyczajnie dostosować” – powiedział były piłkarz Legii Warszawa.
Roman Kosecki uważa, że liga turecka nie należy do najprostszych, jednak z optymizmem spogląda w przyszłość Krzysztofa Piątka.
,,Liga turecka nie jest łatwa. Jest tam wielu zdolnych zawodników na dorobku, jak i takich z uznanymi nazwiskami. W Turcji sprawa jest prosta: albo cię kochają, albo cię nienawidzą. Nie ma nic pośrodku. Trzeba mieć charakter i charyzmę, by się przebić i mieć kibiców po swojej stronie. Myślę, że Piątek jeszcze się rozstrzela” – skomentował Kosecki.