Młodzi Polacy zabłysnęli w Ekstraklasie

25.09.2023

Miniona kolejka Ekstraklasy zagwarantowała wiele emocji i całkiem sporo bramek. Cieszyć może fakt, że w spotkaniach błyszczeli młodzi Polacy, którzy decydowali o wyniku meczu.

Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej

Znakomite występy młodych Polaków w 9. kolejce Ekstraklasy

Aleksander Bobek

Bohaterem ŁKSu Łódź został Alexander Bobek. Młody bramkarz pokazuje się z bardzo solidnej strony w tym sezonie i aż strach wyobrazić sobie bilans bramkowy beniaminka, gdyby nie 19-latek. W starciu z Jagiellonią stanął przed bardzo trudnym zadaniem, ponieważ jego zespół grał w 10, ale wielokrotnie ratował ŁKS. W ostatniej akcji meczu zanotował interwencję ratującą punkt. Jesus Imaz oddał strzał z bliskiej odległości, ale dzięki dobremu ustawieniu, trafił wprost w Bobka.

Filip Marchwiński

Młody talent Lecha wystrzelił z formą w tym sezonie. Marchwiński miał udział przy obu bramkach w starciu ze Stalą Mielec. Najpierw zanotował asystę przy golu Velde na 1:0, a chwilę później sam umieścił piłkę w bramce. Progres Marchwińskiego jest mocno widoczny, a 21-latkowi brakuje tylko jednego gola, do wyrównania najlepszego wyniku strzeleckiego w karierze, osiągniętego w poprzednim sezonie.

Dawid Drachal

Najmłodszy z prezentowanych piłkarzy i z największym wyczynem. Dawid Drachal podkreślał, że marzy o zdobyciu Złotej Piłki. W wieku 18 lat strzelił hat tricka w Ekstraklasie. Dawid skompletował go już w pierwszej połowie meczu z Ruchem Chorzów. Co ciekawe, były to pierwsze trafienia młodego Polaka w Ekstraklasie.

Igor Strzałek

Perełka Legii nie zawiodła, a o lepszy moment na pierwsze trafienie w Ekstraklasie trudno sobie wyobrazić. Legia Warszawa mimo przewagi remisowała przez bardzo długi czas z Górnikiem Zabrze 1:1 i nie potrafiła znaleźć sposobu, aby ponownie pokonać Bielicę. W doliczonym czasie gry komplet punktów Legii zagwarantował Igor Strzałek, który wykorzystał dogranie Pawła Wszołka.

Fot. Pressfocus