Nie da się pomóc na siłę. Dawid Janczyk nie będzie już grać w Odrze Wodzisław!

19.04.2019

Tą sprawą żył cały piłkarski świat w Polsce. Dawid Janczyk wraz z Piotrem Dobrowolskim napisali książkę na temat historii 31-letniego napastnika. Sprawa Janczyka poruszyła wiele osób. Piłkarz mógł liczyć na wsparcie oraz pomocną dłoń. Sam zawodnik nie skorzystał z szans, które otrzymał. Tym razem cierpliwość straciła Odra Wodzisław. 

Był objawieniem polskiej piłki. Występy Dawida Janczyka w młodzieżowej reprezentacji Polski wprowadzały wśród kibiców nadzieję, że nasza kadra w końcu może mieć napastnika na miarę wielkich snajperów. Niestety, kariera 31-latka potoczyła się w niewłaściwy sposób. Mowa tutaj nie tylko o wyborach sportowych, ale również pozaboiskowych kwestiach. Dawid Janczyk od wielu lat zmaga się z alkoholizmem.

Jakiś czas temu, pomocną dłoń do piłkarza wyciągnął Krzysztof Stanowski. Założyciel serwisu Weszło zakontraktował Janczyka w swoim zespole, KTS Weszło. Przygoda Dawida z warszawskim klubem nie trwała długo. Choroba napastnika wygrała z chęcią i odpowiedzialnością.

Na tym zespole nie zakończyła się walka Janczyka. Nową pomoc okazali przedstawiciele Odry Wodzisław. 31-latek zaczął trenować ze śląską ekipą w październiku. Zadebiutował dość późno, gdyż dopiero w marcu 2019 roku. Powód był raczej oczywisty. Piłkarz po takiej przerwie i takich przejściach musiał przygotować się do gry.

Na dalszy rozwój w Odrze, Dawid Janczyk nie ma co liczyć. Jak poinformował klub w oficjalnym komunikacie, zawodnik od poniedziałku nie pojawił się w siedzibie drużyny. W związku z tym, klub postanowił zakończyć współpracę z napastnikiem.

Czy zobaczymy jeszcze Janczyka na boisku? Trudno powiedzieć. W ostatnim czasie, Dawid otrzymał dwie konkretne szanse. Żadnej z nich tak naprawdę nie wykorzystał.

Odbierz darmowy zakład 20 zł