Ronaldo Nazario był blisko PSG. Paryżanie zrezygnowali przez… kibiców Marsylii

20.04.2019

Przydomek Brazylijczyka, czyli „Il Fenomeno”, nie wziął się z przypadku. Ronaldo był po prostu fenomenalny i przez kilka lat można było zastanawiać się, czy ktokolwiek inny ma, bądź miał do niego jakiekolwiek „podejście”. Jak wiele piłkarskich karier, ta także mogła ułożyć się zupełnie inaczej.

Kiedy nastoletni Ronaldo przeniósł się w 1994 roku z Cruzeiro do holenderskiego PSV, momentalnie zwrócił na siebie uwagę całego piłkarskiego świata. Brazylijczyk zdobywał bramkę za bramką i w 1996 roku wiadomo było, że latem sięgnie po niego któraś z piłkarskich potęg. Kandydatów było wielu, jednak ostatecznie bój o niespełna 20-latka wygrała Barcelona.

Na Camp Nou Ronaldo zaliczył swój najlepszy sezon w karierze, jednak po zaledwie roku zmienił barwy. Barcelona nie popisała się przy negocjowaniu nowych warunków umowy i stwierdziła, że jeśli pojawi się chętny gotów wpłacić klauzulę odstępnego, Brazylijczyk będzie mógł odejść. Jak wiemy ostatecznie Ronaldo trafił wtedy do Interu, ale wcale nie musiało tak być.

Okazuje się, że bardzo blisko pozyskania napastnika było PSG. Paryski klub był wtedy własnością Canal+ i miał środki na przeprowadzenie takiego ruchu. Potencjalny transfer nigdy nie doszedł do skutku. Dlaczego? Canal+ obawiał się, że kupując taką gwiazdę zbytnio narazi się kibicom Marsylii i ich po prostu straci. Szkoda, bo być może wtedy Ronaldo miałby mniejszego pecha ze swoim zdrowiem i oglądalibyśmy go na boiskach w kosmicznej formie zdecydowanie dłużej. Możemy jednak tylko pogdybać…

Odbierz darmowy zakład 20 zł