Serie A: Gol Krzysztofa Piątka po kursie 2.2. Mariusza Stępińskiego za 4
Z przyjemnością ogląda się kolejne występy Krzysztofa Piątka na boiskach Serie A. Wprawdzie drużyna Polaka, Genoa CFC, nie zawsze wygrywa, ale były napastnik Cracovii imponuje skutecznością i regularnością. W czterech meczach strzelił pięć goli. Teraz będzie chciał pognębić zespół Chievo Werona, w którym gra inny polski napastnik – Mariusz Stępiński.
Stępiński w tym sezonie zaliczył na razie tylko dwa trafienia, ale „na rozkładzie” ma już bramkarzy Juventusu i Romy. Były piłkarz m.in. łódzkiego Widzewa w ogóle specjalizuje się w strzelaniu goli utytułowanym klubom Serie A, bo w poprzednim sezonie trafiał do bramek Interu, Napoli i Milanu. Teraz przyjdzie mu wykazać się na boisku w Genui.
Na pewno Stadio Luigi Ferraris to ostatnio najbardziej ulubione miejsce Krzysztofa Piątka (na zdjęciu). Polak najpierw zdobył tutaj cztery gole w meczu Pucharu Włoch z Lecce (4:0), potem trafił w ligowym debiucie przeciwko Empoli (2:1), a niedawno zapewnił swojemu zespołowi trzy punkty w pojedynku z Bolonią (1:0). To były jak dotąd wszystkie spotkania o stawkę Genui w tym sezonie na własnym terenie i bilans napastnika reprezentacji Polski jest bardzo dobry, bo strzelił 6 z 7 goli Rossoblu na swoim stadionie.
W ostatniej kolejce Piątek zaliczył honorowe trafienie dla Genui w wyjazdowym meczu z Lazio (1:4). Polak poszedł za akcją swojego zespołu, wykorzystał błąd obrońców rzymian i zdobył kontaktową bramkę na 1:2. Potem jednak stołeczna drużyna dorzuciła dwie kolejne bramki i Genua znowu zanotowała wysoki wynik na wjeździe (wcześniej 3:5 z Sassuolo).
U siebie ten zespół gra zupełnie inaczej, ale punktuje. Tak było we wspomnianych meczach z Empoli i Bolonią. Teraz jest okazja do zdobycia kolejnych trzech punktów, bo Chievo nie zachwyca swoją grą i formą kibiców. Wprawdzie niedawno udało się drużynie Mariusza Stępińskiego szczęśliwie zremisować z Romą 2:2 na wyjeździe, ale ostatni domowy mecz z Udinese (0:2) obnażył braki zespołu z Werony. A przecież wcześniej Chievo nie potrafiło pokonać u siebie słabego Empoli (0:0) i zaliczyło klęskę na stadionie Fiorentiny (1:6).
Nic dziwnego, że bukmacherzy stawiają na Genuę. Eksperci z firmy LVBet wycenili wygraną zespołu Krzysztofa Piątka na 1.84, a ewentualny triumf ekipy Mariusza Stępińskiego na 4.65. Podobnie jest z typami na to, że Polacy w tym spotkaniu strzelą gola. Bramka Piątka została wyceniona na 2.2, a Stępińskiego na 4. Naszym zdaniem warto postawić na kolejne trafienie Krzysztofa Piątka, który zwyczajnie „czuje” grę w Serie A, a koledzy z drużyny widzą, że warto grać na niego i tak robią. Stawiamy na szóstego gola Piątka we włoskiej lidze po kursie 2.2 od bukmachera LVBet. Ten typ możecie zagrać TUTAJ i już na starcie zgarnąć Mega Bonus.
