BONUS SPECJALNY!
250 zł za awans Jagiellonii!

Zmarzlik rusza na podbój Niemiec. Zapowiedź Grand Prix Landshut

Napisane przez Redakcja, 17 maja 2024
Zmarzlik GP Niemiec

Cykl Speedway Grand Prix się nie zatrzymuje, a my w dalszym ciągu czekamy, by Bartosz Zmarzlik cieszył się z wygranej rundy. Na Stadionie Narodowym w Warszawie było bardzo blisko, ale tego dnia górą był Australijczyk  Jason Doyle. „Kangur” znakomicie czuł się na torze jednodniowym i był wręcz perfekcyjny. To daje mu w tym momencie pozycję lidera klasyfikacji generalnej. Jak będzie w sobotni wieczór? Kto z uśmiechem wypije szampana po biegu finałowym? Zapraszam do zapowiedzi tego wydarzenia.

Grand Prix Niemiec 2024 – zapowiedź

W ostatnich latach niemiecka runda cyklu odbywała się w Teterowie. Tam jednak tor pozostawiał wiele do życzenia i najwyraźniej promotor stracił cierpliwość. Zawody zostały przeniesione do Landshut, gdzie powinno być znacznie lepiej pod kątem atrakcyjności i widowiska. Zespół z tego miasta od lat startuje w polskiej lidze, więc nawierzchnia jest używana regularnie, co powoduje, że nie ma problemu z jej przygotowaniem. Obiekt w Teterowie był używany bardzo sporadycznie, przez co podczas zawodów takiej rangi zachowywał się nieprzewidywalnie. Teraz ten problem powinien zostać wyeliminowany.

Jak w przypadku każdej rundy w cyklu Grand Prix, faworyt może być tylko jeden – Bartosz Zmarzlik. Reprezentant ORLEN Team zaczął sezon od czwartego miejsca w chorwackim Gorican, a następnie zajął drugą lokatę podczas rundy na Stadionie Narodowym w Warszawie. Najwyższy czas na zwycięstwo. Zawodnik ORLEN Oil Motoru Lublin dawno nie ścigał się w Landshut, ale ta nawierzchnia będzie zagadką praktycznie dla całej stawki. Kluczem do sukcesu będą przede wszystkim dobre starty, bo na tym torze ścieżki do wyprzedzania są niezwykle trudne do znalezienia i gołym okiem było to widać w ostatnich latach podczas spotkań ligowych. Być może na zawody cyklu Grand Prix zobaczymy całkowicie nową wersje tej nawierzchni i na to liczymy.

W znakomitej dyspozycji są również bezpośredni rywale Bartosza Zmarzlika w walce o tytuł mistrzowski. Obecnie na fotelu lidera zasiada Jason Doyle, który przecież słabo rozpoczął sezon w meczach polskiej ligi. Australijczyk znakomicie zaprezentował się w Warszawie i wydaje się, że to zwycięstwo stanie się dla niego motorem napędowym na kolejne zawody. Słabszy występ ostatnio zaliczyli Fredrik Lindgren i Jack Holder, ale dla nich to tylko wypadek przy pracy. Nikt nie ma wątpliwości, że w Niemczech znowu będą groźni.

Na torze w Landshut zobaczymy również innych Polaków. Szymon Woźniak wyglądał znakomicie w Warszawie, ale jak sam przyznał w wywiadzie, zabrakło mu umiejętności, by awansować do biegu finałowego. Pod kątem sprzętowym jednak jest przygotowany znakomicie. Słabszy występ zanotował Dominik Kubera, który kompletnie nie poradził sobie z jednodniowym torem. Teraz nadejdzie okazja do szybkiej rehabilitacji.

Grand Prix 2024 – klasyfikacja generalna

  1.  Jason Doyle – 38 punktów
  2.  Jack Holder – 32
  3.  Bartosz Zmarzlik – 32
  4.  Robert Lambert – 29
  5.  Fredrik Lindgren – 23
  6.  Martin Vaculik – 21
  7.  Kai Huckenbeck – 20
  8.  Daniel Bewley – 18
  9.  Szymon Woźniak – 16
  10.  Mikkel Michelsen – 16
  11.  Leon Madsen – 14
  12.  Dominik Kubera – 11
  13.  Jan Kvech – 9
  14.  Andrzej Lebiediew – 9
  15.  Tai Woffinden – 9
  16.  Mateusz Cierniak – 3
  17.  Matej Zagar – 2

Jak widać, cykl Speedway Grand Prix w tym sezonie jest póki co niezwykle wyrównany. Jason Doyle bardzo słabo zaczął kampanię w PGE Ekstralidze, ale dziś może się cieszyć aż sześciopunktową przewagą nad Jackiem Holderem i Bartoszem Zmarzlikiem. Groźny również może być Robert Lambert, który wygląda bardzo dobrze we wszystkich rozgrywkach, w których startuje. Negatywnie na ten moment zaskakuje Fredrik Lindgren, a pozytywnie Kai Huckenbeck.

Bartosz Zmarzlik – ostatnie wyniki

Sezon żużlowy wszedł już na pełne obroty i ligowe zmagania rozpoczęły się także w krajach poza Polską. Jak ostatnimi czasy radził sobie na żużlowych torach reprezentant ORLEN Team?

Liga szwedzka:

15 punktów przeciwko Vargarnie Norrkoeping

Liga polska:

13+1 punktów przeciwko Krono-Plast Włókniarzowi Częstochowa

Grand Prix Niemiec 2024 – przewidywania

Bartosz Zmarzlik wyjedzie na tor w Landshut w roli faworyta turnieju i jest to kwestia oczywista, choć do tej pory nie udało mu się jeszcze wygrać rundy. Polscy kibice liczą, że tym razem zadziała powiedzenie „do trzech razy sztuka” i w końcu będziemy mogli świętować zwycięstwo wychowanka gorzowskiej Stali. W sobotę o godzinie 15:00 odbędą się kwalifikacje, które zadecydują o wyborze pól startowych. Na niemieckim torze dobry układ pól wydaje się kluczem do sukcesu.

Stawka Grand Prix ma rzadko kiedy okazję do pościgania się w Landshut. To tor drużyny, która obecnie jeździ na najniższym poziomie rozgrywkowym w Polsce, więc to nieznana nawierzchnia dla Dominika Kubery czy Szymona Woźniaka, a nawet takich gwiazd jak Jason Doyle i Jack Holder. Wyjątek jest jeden – Kai Huckenbeck. Niemiecki zawodnik jeszcze rok temu reprezentował barwy klubu z tego miasta i zna ten tor doskonale. Do tej pory w dwóch rundach zaprezentował się znakomicie, więc może być on czarnym koniem turnieju. Niestety w Warszawie dosyć groźnie upadł na pierwszym łuku, a to może mieć wpływ na jego dyspozycję. Mimo wszystko, zawody zapowiadają się emocjonująco i trudno wytypować stawkę biegu finałowego. Miejmy nadzieję, że będzie to szczęśliwy wieczór dla polskich reprezentantów.

Materiał powstał we współpracy z ORLEN

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)
Cercle Brugge - Jagiellonia
Pululu strzeli gola
kurs
4.05
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)