Bournemouth straci swoją największą gwiazdę?

04.08.2024

Najlepszy strzelec Bournemouth w ostatnich latach – Dominic Solanke może opuścić Vitality Stadium. Anglik znalazł się na radarze Aston Villi i przede wszystkim Tottenhamu. ”Koguty” nie są jednak przekonane do ceny, którą Bournemouth rzuciło za swojego kluczowego piłkarza. A wszystko z powodu… Liverpoolu.

Bournemouth cierpliwie czekało

Dominic Solanke miał trudne wejście do seniorskiej piłki. Mimo niezłych jak na 18-latka liczb podczas wypożyczenia do filialnego Vitesse, nie przebił się w pierwszej drużynie Chelsea. W 2017 roku przeniósł się do Liverpoolu, gdzie w sezonie 2017/18 zaliczył 27 meczów, notując przy tym tylko jedno trafienie i jedną asystę.

Po pierwszej części sezonu 2018/19 spędzonej poza kadrą pierwszego zespołu za ponad 20 milionów euro został sprzedany do Bournemouth. Pierwsze półtora roku na południu Anglii było równie trudne, bowiem w 46 meczach zdobył zaledwie cztery bramki i przede wszystkim zaliczył z ”Wisienkami” spadek z Premier League w 2020 roku.

Przełomowy był pobyt Bournemouth na zapleczu. Choć w sezonie 2020/21 nie udało się wrócić do elity, wraz z Arnautem Danjumą był najlepszym strzelcem zespołu. Obaj panowie strzelili wówczas po 15 goli. Holender odszedł jednak do Villarrealu, więc Solanke stał się niekwestiowanym liderem ofensywy. Z dorobkiem 29 goli był drugim najlepszym strzelcem w sezonie 2021/22 Championship, a Bournemouth wywalczyło bezpośredni awans do Premier League.

Mimo trudnego początku Bournemouth udało się utrzymać w Premier League. Solanke z dorobkiem sześciu goli i siedmiu asyst zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej zespołu. Te liczby mają się jednak nijak w porównaniu z poprzednim sezonem, w którym strzelił łącznie 21 goli i dołożył cztery asysty w 42 meczach. Był czwartym najskuteczniejszym Anglikiem w poprzednim sezonie Premier League i znalazł się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji kanadyjskiej tych rozgrywek.

Solanke wskoczy o półkę wyżej?

Kilka dni temu szkoleniowiec Tottenhamu Ange Postecoglou powiedział wprost Alasdair’owi Gold’owi z portalu ”football.london”, że klub musi sprowadzić napastnika. ”To wciąż część składu, w której na ten moment jesteśmy prawdopodobnie najchudsi” – mówił trener Spurs. Fabrizio Romano informował, że na radarze klubu z północnego Londynu znalazł się Dominic Solanke.

Zaporowa może być jednak cena, jakiej ”Wisienki” żądają za swojego najlepszego piłkarza. ”Mirror Football” informuje o rzuceniu przez Bournemouth kwoty 65 milionów funtów. Według tabloidu władze Tottenhamu niechętnie spoglądają na taką cenę wywoławcząPrzyczyny tak dużej kwoty należy szukać w Liverpoolu, bo ”The Reds” podczas oddawania Solanke zażyczyli sobie 20% od jego kolejnej sprzedaży. Bournemouth ma nie zgodzić się na sprzedaż napastnika, jeśli zainteresowani zaoferują mniej niż zapisane w klauzuli odstępnego 65 milionów funtów.

Nazwisko Solanke przewijało się także w kontekście Aston Villi. Przenosiny do Birmingham są jednak zależne od odejścia Jhona Durana i Camerona Archera. Duran jeszcze niedawno był bliski transferu do West Hamu i nawet wykonał podczas instagramowego live’a gest ”młota”, który jest symbolem klubu z Londynu.

Temat jednak ucichł, bowiem nowym napastnikiem ”Młotów” zostanie Niklas Fullkrug. Co więcej, szkoleniowiec Aston Villi Unai Emery zapowiedział powrót Durana do treningów z zespołem. Archer wrócił zaś do Aston Villi z rocznego wypożyczenia do Sheffield United. Tam rozegrał 32 mecze, ale zanotował zaledwie cztery trafienia oraz jedną asystę i z hukiem spadł z ”The Blades” do Championship. Co ciekawe, Archer może zastąpić… Solanke w Bournemouth.

Transfer Solanke do Aston Villi wydaje się jednak o tyle mało prawdopodobny, że tam miałby problem z wygryzieniem ze składu Ollie’go Watkinsa. Reprezentant Anglii zanotował w poprzednim sezonie jeszcze lepsze liczby od swojego rodaka – 27 goli i 13 asyst w 53 meczach. Był czwartym najlepszym strzelcem w poprzednim sezonie Premier League, a w klasyfikacji kanadyjskiej tych rozgrywek zajął trzecie miejsce.

fot. PressFocus