Dobra i zła wiadomość w Eredivisie – VAR jest, ale nie działa

11.08.2024

Do ogromnego skandalu doszło w Holandii. W meczu tamtejszej Eredivisie pomiędzy Feyenoordem Rotterdam a Willem II Tilburg przestał działać system VAR. Wielu sytuacji nie dało się sprawdzić, w związku z czym decyzja sędziego głównego podjęta na boisku była tą ostateczną. W drugiej połowie spotkania gospodarze zostali ograbieni z potencjalnego rzutu karnego i ostatecznie zremisowali 1:1.

System VAR w Eredivisie zawiódł

Usterka techniczna systemu VAR przeszkodziła Feyenoordowi w odniesieniu zwycięstwa w pierwszej kolejce nowego sezonu Eredivisie. Od 13. minuty zespół z Rotterdamu prowadził 1:0 po bramce Antoniego Milambo. Asystę przy bramce zanotował Meksykanin Santiago Gimenez, którego łączy się z przenosinami do Nottingham Forest. On także był bohaterem szeroko komentowanej akcji.

Napastnik Feyenoordu miał okazję do podwyższenia wyniku w drugiej połowie spotkania. Santiago Gimenez został powalony w polu karnym rywala. Sędzia tego spotkania Dennis Higler postanowił nie przerywać gry, ale nie miał połączenia z systemem VAR z powodu usterki. Sędziowie zarządzający wideoweryfikacją nie byli więc w stanie przywołać arbitra do monitora, by obejrzał sytuację jeszcze raz i zmienił decyzję.

VAR był niedostępny przez całą drugą połowę. Usterka techniczna spowodowała, że Feyenoord nie otrzymał oczywistego rzutu karnego. Niedługo po tej sytuacji Willem II Tilburg doprowadziło do wyrównania. Feyenoord, który jest jednym z głównych kandydatów do walki o mistrzostwo Holandii stracił punkty już w pierwszej kolejce sezonu 2024/2025. Oświadczenie w tej sprawie wydał już holenderski związek KNVB:

 Ze względu na lokalną usterkę techniczną w drugiej połowie meczu Feyenoordu z Willemem II nie było możliwe połączenie z systemem VAR.

Wściekły trener

Szkoleniowiec Feyenoordu Brian Priske podczas konferencji prasowej po spotkaniu uciekał od odpowiedzi na pytanie, czy system VAR okradł jego zespół już na początku sezonu Eredivisie:

To oczywiście wstyd. Jeśli masz system VAR, oczekujesz również, że to zadziała. Ale najwyraźniej były pewne problemy i nie jestem odpowiednią osobą, aby cokolwiek na ten temat mówić. Ale logiczne jest, że jeśli masz system VAR, powinien on działać przez cały mecz.

Holenderscy fani, zwłaszcza Ci z Rotterdamu grzmią. Zewsząd pojawiają się zarzuty o korupcję na wysokich szczeblach holenderskiego futbolu. Kibice zgodnie określają sytuację z sobotniego meczu skandalem, lecz boją się, że sytuacja zostanie zamieciona pod dywan. Z kolei sympatycy Willem II Tilburg odpowiadają, że niedziałający system VAR… uratował Feyenoord, gdyż w sytuacji, w której doszło do wyrównania bramkarz Timon Wellenreuther, próbując wypiąstkować piłkę wypiąstkował… głowę napastnika rywali.

fot. screen YouTube/ESPN NL