Venezia i Drake partnerami biznesowymi – są pierwsze przecieki strojów

15.08.2024

Venezia po dwuletniej przerwie z powrotem zameldowała się w Serie A. Włoską bańkę piłkarską dosięgła wieść, że w klub słynący z pięknych koszulek swoje pieniądze zainwestował słynny kanadyjski raper Drake. Dziś wiemy też, że marka sygnowana jego nazwiskiem czyli NOCTA (submarka Nike) została partnerem technicznym Venezii. Są już pierwsze przecieki strojów z tym logiem.

Drake zainwestował 40 milionów

Kanadyjczyk wspomógł klub na niwie finansowej oraz technicznej. Klub dostał zastrzyk gotówki w wysokości 40 milionów dolarów. Od „CBS” dowiadujemy się, że pomoc finansowa nadeszła do klubu znad Weneckiej Laguny w poprzednim sezonie. Drużyna, w której występuje chociażby znany z Lecha Poznań Christiana Gytkjaer do tej pory współpracowała z Kappą, jeśli chodzi o koszulki meczowe. To Kappa odpowiadała za stroje, które obiegły cały piłkarski świat. Po sezonie rozwiązana została umowa z firmą, a klub w sparingach występował w strojach przejściowych.

Drake na koszulkach Venezii

W połowie sierpnia klub z Wenecji ogłosił, że nowym sponsorem technicznym będzie kojarzona z raperem NOCTA. Drake zainwestował we włoski klub za pośrednictwem globalnej firmy sportowej APEX Capital. APEX, który nabył mniejszościowy pakiet udziałów w klubie w lipcu (tuż po awansie drużyny do Serie A) potwierdził na swoich kanałach dołączenie Drake’a do projektu. Członek managementu artysty, Matte Babel, powiedział dla włoskiej edycji magazynu „GQ”:

Współwłaściciel Venezii Brad Katsuyama to mój dobry kumpel. Zadzwonił do mnie, wyjaśnił problem w prosty sposób – klub musi zebrać 10 milionów euro w kilka tygodni, a potem minimum 30 milionów w ciągu kilku miesięcy albo zbankrutuje. Dogadaliśmy się w dwa tygodnie i zebraliśmy kasę potrzebną do zapłacenia pensji oraz uniknięcia bankructwa.

Właścicielem konsorcjum zarządzającego Venezią jest były dyrektor nowojorskiej Giełdy Papierów Wartościowych, Duncan Niederauer. Odkąd jest on w klubie, Venezia dwukrotnie awansowała do Serie A – w tym kilka miesięcy temu. Klub w XXI wieku już dwukrotnie zbankrutował – jak widać, było blisko trzeciego razu.

Znana w ostatnich latach z modowych trendów koszulkowych Venezia zaprzestała współpracy z Kappą i grała w T-Shirtach bez żadnych logotypów. W ostatnich godzinach na znanym z wycieków koszulkowych portalu „Footy Headlines” ukazało się zdjęcie domowego trykotu, który miałby być używany przez klub ze Stadio Pier Luigi Penzo. Koszulka ta mocno dzieli ekspertów, z naciskiem na opinię negatywną. Venezia zdecydowanie nie przyzwyczaiła kibiców do niskiej jakości projektów.

Nie będzie napisu VENEZIA

Sponsorem strategicznym od połowy lipca jest też Cynar Spritz, wcześniej na T-Shirtach widniał po prostu piękny napis VENEZIA. Ogłoszono, że Cynar Spritz, czyli aperitif z ekstraktem z karczocha będzie gościł na oficjalnych koszulkach od pierwszego meczu sezonu 18 sierpnia na Stadio Olimpico przeciwko Lazio, dlatego też nie było tego logotypu w sparingach. Partnerstwo obejmuje też widoczność marki na stadionie Stadio Pier Luigi Penzo, a także inne działania komunikacyjne i wydarzenie dedykowane kibicom.

Venezia po raz drugi w ostatnim czasie awansowała do Serie A. Po awansie do włoskiej elity pożegnała się ona z Paolo Vanolim, który dostał propozycję z Torino. Zastąpił go Eusebio Di Francesco, który od kilku lat utrzymuje się na karuzeli wyłącznie na fali nazwiska i półfinału Ligi Mistrzów z Romą z 2018 roku, gdy bohaterem rzymian został Kostas Manolas.

Fot. PressFocus