Były piłkarz Górnika Zabrze oskarżony. Planował napad na dom Lewandowskiego
Jacek W. podczas swojej piłkarskiej kariery znany był z występów dla Górnika Zabrze czy Cracovii. W 2018 roku został nawet włączony do Galerii Sław Górnika. Jak się okazuje, 50-latek po zakończeniu piłkarskiej kariery mógł obrać drogę przestępczą. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, został on oskarżony o działalność w gangu.
Ligowa legenda
Jacek W. był jednym z bardziej rozpoznawalnych piłkarzy, nawet jedną z ikon polskiego futbolu w latach 90. Reprezentował barwy takich klubów jak Górnik Zabrze oraz Cracovia. Najbardziej kojarzony jest z występów dla „Górników”. Rozegrał tu ponad 150 spotkań. Łącznie na poziomie Ekstraklasy pojawił się na boisku 188 razy. W 2018 roku został nawet włączony do Galerii Sław Górnika, co pokazuje jakim cieszył się statusem w klubie. Fakt ten wzbudził kontrowersje w 2022 roku, kiedy został zatrzymany przez policję. Ówczesny rzecznik prasowy przekazał, że klub nie zamierza podejmować żadnych działań.
Klub nie posiada żadnej wiedzy na temat postawienia zarzutów byłemu piłkarzowi Górnika. Pan Jacek W. nie pełni obecnie żadnej funkcji w klubie. Na dzień dzisiejszy klub nie planuje kogokolwiek z Galerii Sław usuwać czy zasłaniać.
Jacek W. to jeden z piłkarzy, który przetarł szlaki sportowcom w MMA, ponieważ próbował swoich sił właśnie w tym sporcie i stoczył jedną walkę. To odpowiadało jego charakterowi, który prezentował na boisku.
Zarzuty wobec byłego piłkarza Górnika Zabrze
Trwa przeciwko niemu postępowanie. „Gazeta Wyborcza” podaje, że były piłkarz Górnika Zabrze usłyszał siedem zarzutów – za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, rozboje czy nielegalne posiadanie broni. Prokuratura w Nowym Sączu zakończyła śledztwo związane z działalnością szajki, która funkcjonowała w latach 2016-2019. Z informacji wynika, że 50-latek miał wystawiać gangowi zamożne osoby do kradzieży. Szefami grupy przestępczej, która działała na terenie kilku województw w Polsce mieli być Grzegorz L. ps. „Młody” oraz Dariusz W. Oprócz byłego piłkarza zarzuty usłyszały również jeszcze 22 osoby.
Na celowniku znalazł się on w 2022 roku, a punktem odniesienia tej sprawy był napad rabunkowy na właściciela kantoru przez przestępców przebranych za policjantów. Ukradli z kantoru 300 tysięcy złotych. Prawdziwi już policjanci złapali przestępców po logowaniu telefonów. Zatrzymani zdecydowali się na współpracę i podali, że to Jacek W. miał zlecać takie akcje rabunkowe. Przez to trafił wtedy do aresztu, z którego finalnie go zwolniono, lecz został objęty policyjnym nadzorem.
Były piłkarz Górnika Zabrze oskarżony o udział w gangu. Jego członkowie planowali napad na dom Roberta Lewandowskiego #wyborcza https://t.co/X5FmPEEyyd
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) August 29, 2024
Na celowniku ganu miał znaleźć się również kapitan reprezentacji Polski – Robert Lewandowski. To właśnie Jacek W. miał być osobą odpowiedzialna za planowanie rabunku. Celem była posiadłość w Monachium obecnego napastnika FC Barcelony, jeszcze za czasów jego gry w Niemczech. 50-latek osobiście zna Lewandowskiego i miał zdobyć plany jego domu. Z uwagi na zabezpieczenia i ochronę posesji do rabunku jednak nie doszło. Wszystko pozostawało w sferze planowania. Jacek. W przyznał się do winy w jednej sprawie. Brał udział w jednym z rozbojów, za który miał się wzbogacić o 500 złotych.
Fot. PressFocus