Napastnik Valencii aresztowany pod zarzutem napaści na tle seksualnym
Początek sezonu w wykonaniu Valencii nie należy do udanych. „Nietoperze” w czterech kolejkach zdobyły tylko jeden punkt i przynajmniej na jakiś czas okupują ostatnie miejsce w tabeli La Liga. Do tego dochodzą nowe problemy – Rafa Mir, nowy nabytek klubu nie pojawił się na treningu Valencii, gdyż został aresztowany pod zarzutem napaści na tle seksualnym na dwie kobiety.
Co się wydarzyło?
Jak informuje hiszpańskie „Cadena SER„, we wtorek napastnik Valencii został aresztowany przez tamtejsze służby. Według ich informacji do napaści na tle seksualnym miało dojść w domu piłkarza w nocy z soboty na niedzielę. Rafa Mir oraz jeszcze jeden mężczyzna mieli zaatakować dwie kobiety w wieku 25 i 21 lat. Jak donoszą inne hiszpańskie media – to sąsiedzi powiadomili policję, a następnie rzekome ofiary udały się do na komisariat, by złożyć zeznania. Ponadto zaatakowane kobiety musiały otrzymać pomoc medyczną w pobliskim szpitalu, a zgodnie z raportem odniosły obrażenia.
Wiadomość o aresztowaniu Rafy Mira pod zarzutem napaści na tle seksualnym wstrząsnęła piłkarską Hiszpanią i szybko rozprzestrzeniła się po całym kraju. Fani Valencii CF oraz innych drużyn błyskawicznie zareagowali na tę informację w mediach społecznościowych, domagając się wyrzucenia zawodnika z klubu, jeśli oczywiście sytuacja okaże się prawdziwa.
Rafa Mir na początku lipca wrócił do Valencii po sześciu latach. Do transferu miało dojść już zimą, ale… Peter Lim się rozmyślił, gdyż Sevilla dwukrotnie zmieniała warunki umowy. Rafa Mir został w Sevilli i odsunięto go od pierwszego zespołu.
🚨🦇 Valencia complete Rafa Mir deal from Sevilla on loan with buy clause worth €5m. pic.twitter.com/sgGN3zUrqw
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 11, 2024
Valencia lakonicznie skomentowała sprawę: W nawiązaniu do doniesień prasowych, które pojawiły się w sprawie aresztowania zawodnika Valencii CF, Rafy Mira, klub jest świadomy wspomnianego aresztowania i wobec braku szczegółów na ten temat na razie może jedynie stwierdzić, że będzie współpracował we wszystkim, czego będzie wymagać sprawiedliwość.
Nie pierwsza taka sprawa z zawodnikiem Valencii
Sprawa nie jest jednak tak jednoznaczna, jak mogłoby się wydawać. Rafa Mir składa obecnie oświadczenia przed sądem w Walencji i sędzia podejmie decyzję, czy udzielić mu tymczasowego zwolnienia, czy też zastosować wobec niego areszt prewencyjny. Śledztwo zostało utajnione przez sędziego prowadzącego sprawę.
Nauczeni doświadczeniami – nie wydawajmy wyroku. Nie tak dawno pisaliśmy, że zawodnik Realu Betis William Carvalho został uniewinniony w podobnej sprawie po bardzo długiej batalii sądowej. Podobnie wyglądała sprawa Japończyka Junyi Ito, wobec którego fałszywe oskarżenia zostały wycofane, a on sam pozwał kobiety za straty wizerunkowe i materialne.
Fuera coñas, calma con Rafa Mir.
Los hechos si se confirman son muy graves y ahora hay que tener cautela.
Todo el mundo es inocente hasta que se demuestre lo contrario. No dudo de que las chicas tengan pruebas, sino no hubieran podido denunciar. Pero calma.
— Valencianismo en vena 🦇 (@vcfenvena) September 3, 2024
Są jednak i przykre historie – były już zawodnik Valencii czy Celty Vigo napastnik Santi Mina został w 2022 roku skazany na cztery lata więzienia za gwałt, którego miał się dopuścić w roku 2017 czyli w okresie kiedy był zawodnikiem właśnie drużyny „Nietoperzy”.
Należy zaznaczyć, że Hiszpania jest jednym z krajów, w których wprowadzona została ustawa określana jako „tylko tak znaczy tak”. Dzięki nowym przepisom ofiary nie będą musiały udowadniać, że stawiały opór fizyczny oprawcy lub były zastraszane. W rozumieniu przepisów każdy akt seksualny bez jasno wyrażonej zgody będzie mógł zostać uznany za napaść. Zgoda nie jest domyślna, jeśli kobieta nie powie wprost, że zgadza się na stosunek, to może następnie oskarżyć partnera, a ten natychmiast zostanie aresztowany. Ustawa ta nazywana jest również ustawą „domniemania winy” mężczyzny.
fot. screen YouTube/Valencia CF