Klub Marcina Kamińskiego prowadził 3:0 i… przegrał 3:5.
W szóstej kolejce 2. Bundesligi Schalke z Marcinem Kamińskim w składzie skompromitowało się w meczu z Darmstadt. Po 39 minutach ”Die Königsblauen” prowadzili przed własną publicznością 3:0, a ostatecznie… przegrali 3:5. Polak otrzymał zaś od portali statystycznych najgorsze oceny w zespole z Gelsenkirchen.
Kompromitacja Marcina Kamińskiego i spółki
Prowadzone przez Karela Geraertsa Schalke 04 Gelsenkirchen dobrze weszło w ten sezon 2. Bundesligi, bowiem na inaugurację rozbili przed własną publicznością Eintracht Brunszwik aż 2:5. Jednak jest to jedyna jak dotąd ligowa wygrana ”Die Königsblauen”. Siedmiokrotni mistrzowie Niemiec w pięciu kolejnych meczach zdołali jedynie pokonać piątoligowe VfR Aalen w ramach I rundy Pucharu Niemiec (2:0). Przed tą kolejką 2. Bundesligi w lidze zdobyli zaledwie punkt w czterech meczach.
W szóstej kolejce Schalke przed własną publicznością podejmowało spadkowicza z Bundesligi – SV Darmstadt. ”Lilie” zaliczyły jeszcze gorszy start sezonu, bowiem nie wygrały żadnego z pięciu ligowych meczów i z dwoma punktami na koncie zajmowały miejsce w strefie zagrożonej spadkiem do trzeciej ligi. Pierwsze od 10 sierpnia minuty otrzymał wychowanek Lecha Poznań Marcin Kamiński. Był to jego trzeci występ w tym sezonie, z czego drugi w wyjściowym składzie.
Unsere Start-1⃣1⃣ für heute Abend! ⚒️#S04 | 🔵⚪️ | #S04SVD pic.twitter.com/DkfkPUZS2e
— FC Schalke 04 (@s04) September 20, 2024
Po 40 minutach wydawało się, że Schalke przełamie złą serię, a Darmstadt ugrzęźnie w strefie spadkowej. Gospodarze prowadzili bowiem na Veltins Arena aż 3:0. Darmstadt w doliczonym czasie pierwszej połowy swoim trafieniem podłączył Fraser Hornby. Po przerwie strzelali jednak już tylko goście. W 56. minucie bramkę kontaktową zdobył Isac Lidberg, a w 76. i 87. minucie jeszcze dwukrotnie wpakował piłkę do siatki. Szwed został drugim zawodnikiem w tym sezonie 2. Bundesligi, który ustrzelił hat-tricka. Do straty bramki na 3:3 doprowadził Kamiński, który w kuriozalny sposób stracił piłkę na rzecz Lidberga.
✨MARCIN KAMINSKI HIGHLIGHTS 24/25 ✨#S04 #Schalke pic.twitter.com/MEZLDFZATq
— RollerRalle23 (@RollerRalf) September 20, 2024
W ostatnich minutach doliczonego czasu gry gwóźdź do trumny Schalke wbił Sergio Lopez. Po raz pierwszy od stycznia 2023 roku i klęski z Lipskiem 1:6 Schalke straciło przed własną publicznością aż pięć bramek. Z kolei Darmstadt ostatni raz w kwietniu 2022 roku strzeliło w jednym meczu pięć goli (6:0 z Erzgebirge Aue). Choć z 12 strzelonymi golami ”Die Königsblauen” są ex aequo z HSV i Kolonią najlepszą ofensywą ligi, 16 straconych bramek stawia ich jako najgorszą defensywę 2. Bundesligi – ex aequo z Eintrachtem Brunszwik.
Pięć straconych bramek, bezpośredni udział przy utracie jednego gola, a do tego żółta kartka kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu drugiej połowy – tak fatalny występ Marcina Kamińskiego sprawił, że portale statystyczne uznały Polaka najgorszym zawodnikiem tego meczu. Portal SofaScore przynał Kamińskiemu ocenę 5,3. Dla porównania, drugi najniżej oceny był zmiennik Anton Donkor (ocena 5,9). Żaden inny zawodnik wyjściowej jedenastki nie miał zaś oceny poniżej 6,0. Po meczu Polak lokalnemu ”Ruhr Nachrichten” mówił:
– Nigdy w mojej długiej karierze nie doświadczyłem czegoś takiego. Straciliśmy prowadzenie 3:0. To niewiarygodne… niewiarygodne. Gol na 3:3 padł po moim błędzie. Miałem problem z kontrolą piłki. W drugiej połowie tej kontroli piłki było zdecydowanie za mało z naszej strony. Teraz musimy jak najszybciej odzyskać zaufanie naszych fanów – mówił Kamiński dla ”Ruhr Nachrichten”.
Marcin Kaminski zum Spiel:
"So etwas habe ich in meiner langen Karriere noch nicht erlebt. Wir verspielen einen 3:0-Vorsprung. Das ist unglaublich, unfassbar.
Das Tor zum 3:3 war mein Fehler. Ich konnte den Ball nicht richtig kontrollieren.
Das war von uns viel zu wenig in der… pic.twitter.com/HizCFmfejX
— S04News (@SchalkeNews_S04) September 21, 2024
Schalke zwolni trenera?
Porażka z 3:5 najprawdopodobniej kosztowała Karela Geraertsa posadę trenera Schalke. ”Bild” poinformował, że w sobotę 21 września w godzinach porannych pożegnał się z pracownikami klubu. Dziennik sfotografował belgijskiego szkoleniowca wynoszącego swoje rzeczy. W momencie tworzenia tekstu (godz. 10:40) nie ma żadnej oficjalnej informacji ze strony klubu o zwolnieniu Geraertsa.
Karel Geraerts verabschiedete sich heute morgen von den Ordnern.
Um 9:17 Uhr verließ Geraerts das Schalke-Gelände – offenbar war es das endgültig.
[BILD]#S04
Fotos: Gerd Scheewel pic.twitter.com/xbqvKq4eB5
— SchalkeZone | S04 News (@SchalkeZone) September 21, 2024