Kluczowy piłkarz Lecha nie zagra ze Śląskiem Wrocław
Bartosz Kijeski i Maksymilian Dyśko z ”Głosu Wielkopolskiego” poinformowali, że kapitan Lecha Poznań Mikael Ishak nie zagra przeciwko Śląskowi Wrocław. To nagła sprawa, bowiem na konferencji prasowej dwa dni przed meczem trener Niels Frederiksen nie wspominał, jakoby Ishak był niedostępny. Czujni kibice zauważyli, że podczas ostatniego meczu z Jagiellonią (5:0) Szwed od początku odczuwał dyskomfort.
Kapitan Lecha nie zagra ze Śląskiem Wrocław
Mikael Ishak miał udział przy największej liczbie ”Kolejorza” w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Szwedzki napastnik jest w doskonałej formie – strzelił w tym sezonie pięć goli i dołożył jedną asystę. W poprzedniej kolejce, gdy Lech rozbił u siebie Jagiellonię 5:0, de facto miał udział przy golu na 2:0, bowiem to po faulu na nim czerwoną kartkę otrzymał stoper ”Jagi” Adrian Dieguez, a podopieczni Nielsa Frederiksena otrzymali rzut wolny, którego na gola zamienił Dino Hotić.
W tym sezonie tylko jeden z siedmiu występów rozegrał w pełnym wymiarze czasowym – w drugiej kolejce przeciwko Widzewowi Łódź (1:2). Do tego opuścił mecz czwartej kolejki z Rakowem Częstochowa (0:0) w wyniku urazu, którego doznał tydzień wcześniej w spotkaniu z Lechią Gdańsk (3:1). Niepokojące wieści przed domowym starciem ze Śląskiem Wrocław przekazali dziennikarze ”Głosu Wielkopolskiego”. Bartosz Kijeski i Maksymilian Dyśko poinformowali, że Ishak prawdopodobnie nie zagra w meczu z wicemistrzami Polski.
❗️ Przewidywany skład Lecha Poznań na mecz ze Śląskiem Wrocław.
Wiele wskazuje na to, że w kadrze zabraknie Mikaela Ishaka.
Więcej ⤵️https://t.co/kDLcradcY3
— Maksymilian Dyśko (@MaksDysko) September 22, 2024
Nagła sprawa
Musi być to nagła sprawa, która przydarzyła się na jednym z ostatnich treningów, bowiem na konferencji prasowej, która odbyła się dwa dni przed meczem trener Niels Frederiksen nie wymieniał nazwiska Ishaka w kontekście absencji na starcie ze Śląskiem. Czujni kibice ”Kolejorza” zauważają, że praktycznie od początku występu z Jagiellonią zmagał się z jakimś urazem. Ishak łapał się za łydkę, a całą drugą połowę grał z opuszczoną getrą. Już w pierwszych minutach meczu na rozgrzewkę puszczony został Filip Szymczak, który ostatecznie zmienił kapitana Lecha w 75. minucie.
Na ten moment nie wiadomo, co dokładnie dolega kapitanowi Lecha, ale dziennikarze ”Głosu Wielkopolskiego” piszą o ponownym zmaganiu się z małym urazem. Na początku sierpnia Szwed przeciwko Rakowowi nie zagrał z powodu drobnego urazu mięśnia dwugłowego uda, o czym informowała wówczas ”Piłka Nożna”.
Z Jagą Ishak cały mecz grał z jakąś kontuzją. Już chyba w piątej minucie puścili Szymczaka na rozgrzewkę, a sam Ishak całą pierwszą połowę łapał się za łydkę i z opuszczoną getrą grał.
— Maks Walkowski (@walkowski_maks) September 22, 2024
Bilans Ishaka przeciwko Śląskowi Wrocław to cztery występy i jeden gol. Strzelił go w swoim pierwszym występie przeciwko ”Wojskowym” w październiku 2021 roku, gdy Lech wygrał przed własną publicznością aż 4:0. Było to ostatnie domowe zwycięstwo ”Kolejorza” ze Śląskiem. W sezonie 2022/23 Śląsk wygrał przy Bułgarskiej dwukrotnie (1:0 w lidze i 3:1 w Pucharze Polski), a w poprzednim sezonie w stolicy Wielkopolski padł remis 0:0.
Do tego Lech poniósł dwie porażki we Wrocławiu – 1:2 w sezonie 2022/23 i 1:3 w poprzednim sezonie. Ostatni raz pokonał Śląsk w kwietniu 2022 roku 1:0 po bramce Michała Skórasia. Szansa na przełamanie serii pięciu meczów bez zwycięstwa nad Śląskiem nastąpi już w niedzielę 22 września o godzinie 17:30. Tym bardziej, że ”Kolejorz” zajmuje fotel lidera PKO BP Ekstraklasy (i na pewno go utrzyma po tej kolejce), a Śląsk zajmuje ostatnie, 18. miejsce w tabeli i jest jedyną drużyną bez zwycięstwa w tym sezonie Ekstraklasy.
fot. PressFocus