Legenda ukraińskiej piłki pomaga rosyjskim wojskom
Anatolij Tymoszczuk śmiało mógł być uznawany za legendę ukraińskiej piłki. Zgromadził na swoim koncie 144 występy w kadrze, co jest absolutnym rekordem tego kraju. Emerytowany piłkarz obecnie uznawany jest za zdrajcę w swoim państwie i został wykreślony z ksiąg. Jawnie popiera działania wojsk rosyjskich na Ukrainie. Jakby tego było mało, ponownie zaszedł za skórę swoim rodakom. Tym razem wystąpił w meczu towarzyskim, z którego dochód ma trafić na armię Rosji.
Legenda stała się wrogiem wrogiem na Ukrainie
Anatolij Tymoszczuk jest rekordzistą pod względem występów dla reprezentacji Ukrainy. W sumie ma ich 144. Na drugim miejscu znajduje się Andrij Jarmołenko, który wystąpił w 20 spotkaniach mniej. Tymoszczuk wraz ze swoją drużyną narodową wystąpił na mundialu w 2006 roku oraz na EURO 2012 i 2016. Co istotne, jest to także były kapitan tej reprezentacji. Tę rolę pełnił głównie w latach 2011-2014. Kiedy tylko wychodził w podstawowym składzie, to właśnie on wyprowadzał na murawę kolegów z opaską na ramieniu.
🇺🇦 He made a national-record 144 appearances for Ukraine…
Anatoliy Tymoshchuk has announced his retirement from football. 👍 pic.twitter.com/ONhO7D7M1A
— UEFA EURO 2024 (@EURO2024) February 11, 2017
W 2007 roku opuścił krajowe podwórko i przeszedł z Szachtara do Zenitu Sankt Petersburg, gdzie występował do 2015 roku, z czteroletnią przerwą na grę w Bayernie Monachium. Tuż po zakończeniu piłkarskiej kariery zdecydował ponownie związać się z Zenitem, tym razem w roli asystenta trenera pierwszej drużyny. Funkcję tę sprawuje do teraz. Znalazł tam swoje miejsce na ziemi i świetnie się tam czuje. Sprawiło to, że został na Ukrainie wyklęty.
W lutym 2022 roku, kiedy wojska rosyjskie najechały na Ukrainę, większość zawodników oraz trenerów zdecydowało się opuścić Rosję (zrobili tak Grzegorz Krychowiak czy też Sebastian Szymański). Anatolij Tymoszczuk pozostał w kraju agresora, a dodatkowo opowiadał się za nim. Od tego momentu stał się znienawidzony na Ukrainie. Nie potępił ataku Rosjan, a dodatkowo wydał kuriozalne oświadczenie, w którym stwierdził, że nie może płacić alimentów na dwie córki z powodu sankcji.
🎉 Wołodymyr Zełenski wprowadził sankcje Rady Bezpieczeństwa Narodowego wobec rosyjskich i niektórych ukraińskich postaci kultury
Prezenterka telewizyjna Zhanna Badoeva, piłkarz Anatolij Tymoszczuk, raper Basta (Vasyl Vakulenko), artyści pic.twitter.com/86C4DHklGt
— Michal Fella #StopIslamizacjiLewicy (@MichalFellaPL) January 7, 2023
Odebrano mu wszelkie tytuły tytuły, skreślono z listy reprezentantów, a na początku 2023 roku nałożono na niego sankcje za prorosyjskość. Był pomocnik otrzymał również zakaz wjazdu na terytorium swojego kraju przez 10 lat. Próbował ominąć ten zakaz, jednak nieskutecznie. Ubiegał się o rumuński paszport, przekonując o swoich korzeniach ze strony swojej babci. Jego była żona zaprzeczyła o takim pochodzeniu.
Tymoszczuk pomaga rosyjskim wojskom
45-latek ponownie zszokował. Mimo konfliktu zbrojnego między jego krajem a Rosją, cały czas opowiada się po stronie agresora. Niedawno wziął udział w meczu towarzyskim Zenitu, który został zorganizowany z okazji rocznicy bitwy pod Leningradem. Po meczu koszulki zawodników trafiły na aukcję, a dochód z nich został przeznaczony na wojska rosyjskie walczące w obwodzie kurskim. Na licytacji została wystawiona również koszulka Anatolijego Tymoszczuka. Została ona sprzedana za około 700 tysięcy rubli, czyli 29 tysięcy złotych.
Była legenda ukraińskiego futbolu, Anatoli Tymoszczuk, wysłał swoją koszulkę z autografem na aukcję dla wojska walczącego w obwodzie kurskim.
Dla rosyjskiego wojska, żeby nie było nieporozumień. pic.twitter.com/aeINAe1XYP
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) September 22, 2024
Jego sytuacja całkowicie kontrastuje z Jarosławem Rakickim, który od 2019 roku bronił barw tego samego rosyjskiego klubu, a jednak w mediach społecznościowych wypowiadał się przeciwko rosyjskiej inwazji jeszcze tego samego dnia i został usunięty z podstawowej jedenastki, która miała zmierzyć się z Betisem w Europie, a kilka dni później całkowicie rozstał się z mistrzem Rosji. Andrij Woronin był także asystentem trenera Dynama Moskwa i opuścił swoje stanowisko kilka dni po rozpoczęciu ofensywy wojennej.
Fot. Youtube screen