Sergio Ramos z sensacyjnym transferem?
Sergio Ramos nadal pozostaje bez klubu po tym, jak po zakończeniu poprzedniego sezonu rozstał się z Sevillą. Legendarny obrońca był już latem blisko transferu do Arabii Saudyjskiej, ale temat upadł. Teraz, jak podaje włoski „Tuttosport”, Hiszpan ma ruszyć na ratunek włoskiemu Juventusowi, który ma ogromny problem po kontuzji jakiej doznał lider defensywy Gleison Bremer.
Bremer wypada do końca sezonu
Prawdziwy dramat dla Juventusu rozegrał się w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów z RB Lipsk. „Stara Dama” co prawda wygrała po horrorze ten mecz 3:2, ale musiała skończyć go w osłabieniu. Czerwoną kartkę po godzinie gry zobaczył bramkarz Michele di Gregorio. Najgorsza była jednak kontuzja Bremera. Już na początku starcia w Lipsku doszło do walki bark w bark pomiędzy nim a Loisem Opendą. To była typowa walka o piłkę. Brazylijczyk jednak przełożył ciężar starcia na nogę postawną, co okazało się katastrofalne w skutkach.
Piłkarza w 6. minucie nie było już na boisku, zastąpił go Federico Gatti. Fatalna informacja jest jednak taka, że z pozoru niegroźnej sytuacji 27-latek doznał kontuzji więzadła krzyżowego przedniego. Szacuje się, że powrót Brazylijczyka nastąpi nie wcześniej niż za pół roku. Do końca kwadransa mięśniówkę złapał też Nico Gonzalez.
Tegola pesantissima per la #Juventus: lungo stop (almeno 6-7 mesi) per Gleison #Bremer. Lesione del legamento crociato anteriore del ginocchio sinistro con interessamento del menisco. Nei prossimi giorni verrà operato pic.twitter.com/w42IUVrAZ5
— Nicolò Schira (@NicoSchira) October 3, 2024
To powoduje, że Thiago Motta został tylko z dwoma potencjalnymi środkowymi stoperami w składzie – Federico Gattim i Pierre’em Kalulu. Od biedy na tej pozycji może zagrać także Danilo. Mówi się, że z konieczności przestawiony na środek defensywy by miał być Manuel Locatelli. Mimo wszystko, działacze klubu starają się poszukać kogoś na rynku, kto by na szybko wspomógł drużynę w potrzebie. Według „Tuttosport” jest jeden człowiek, który mógłby dużo dać od siebie.
Sergio Ramos na ratunek?
Sergio Ramos to już postać pomnikowa w Hiszpanii. Zasłużył na duże słowa uznania za swoją grę nie tylko dla kadry, ale też dla Realu Madryt, z którym wygrał wszystko, co jest tylko możliwe do wygrania. Od pewnego momentu jednak wydawało się, że 38-latek jest już bliżej niż dalej końca kariery. To się może zmienić.
W zeszłym sezonie Ramos zaliczył sentymentalny powrót do Sevilli. Miał zapewnić nie tylko spokój w defensywie, ale też wzmocnić marketingowo klub. Sam sezon tak zawodnika, tak jak i klubu był bardzo przeciętny, w związku z czym zdecydowano nie przedłużać umowy. Latem dużo się mówiło, że Sergio Ramos przeniesie się do MLS lub Arabii Saudyjskiej. Temat jednak przycichł. Teraz 38-latek może zaliczyć kolejny wielki klub w swoim CV.
🚨 𝗕𝗥𝗘𝗔𝗞𝗜𝗡𝗚: Juventus are considering signing Sergio Ramos as a free agent as they look to cover for Gleison Bremer's ACL injury.
(Source: Tuttosport) pic.twitter.com/5VoXGJ7e6D
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) October 4, 2024
Włoski „Tuttosport” spekuluje, że były mistrz świata i Europy jest na celowniku Juventusu. Samo sprowadzenie zawodnika może nie być takie proste. Sergio Ramos ma już swoje lata i może być mu trudno dojść do wysokiej dyspozycji. Ani w już PSG, ani też w Sevilli nie pokazał tego, czym zachwycał w Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii. Mimo to sytuacja wymaga od Juventusu szybkiego działania, nawet jeśli oznacza to kompromisy.
Poza możliwym sprowadzeniem Sergio Ramosa mówi się także o zainteresowaniu Juve: Simonem Kjaerem, Joelem Matipem, Konstantinosem Manolasem, Koffi Djidji, Adama Soumaoro i Daniele Amarteyem.
fot. PressFocus