Liverpool przedłużył kontrakt ze stoperem

08.10.2024

Liverpool postanowił nie zwlekać i przedłużyć umowę z ważnym zawodnikiem kadry pierwszego zespołu. Mowa o młodym i utalentowanym defensorze, którym jest 21-letni wychowanek klubu Jarell Quansah. Od teraz Anglik związany jest z „The Reds” kontraktem ważnym aż do 2029 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

Liverpool zadbał o przyszłość

Jarell Quansah to środkowy obrońca, który jest jednym z największych talentów, jakie posiada Liverpool. Anglik już w wieku pięciu lat dołączył do klubowej akademii. Z biegiem lat wspinał się po kolejnych szczeblach zespołów juniorskich. Cenne doświadczenie zbierał na wypożyczeniu w Bristol Rovers (trzeci poziom rozgrywkowy w Anglii).

Po tym już na dobre stał się pełnoprawnym członkiem pierwszej drużyny ”The Reds”. W niej zadebiutował w sierpniu 2023 roku przeciwko Newcastle i rozegrał wówczas 13 minut. Później młody Anglik stopniowo był budowany przez ówczesnego szkoleniowca Liverpoolu Jurgena Kloppa. W sumie w poprzednim sezonie Quansah rozegrał 33 mecze. Strzelił trzy gole i zaliczył tyle samo asyst, co jest imponującym wynikiem, jak na środkowego obrońcę.

Nowy szkoleniowiec ”The Reds” Arne Slot w tym sezonie dość oszczędnie korzysta z usług defensora. Ten zagrał tylko w dwóch meczach – w EFL Cup z West Hamem (5:1) oraz w Premier League z Ipswich (2:0). To jednak nie zniechęciło władz klubu do podjęcia rozmów z zawodnikiem o nowej umowie. Liverpool oficjalnie poinformował o przedłużeniu umowy z 21-latkiem aż do 2029 roku. W kontrakcie zawarta została także opcja przedłużenia go o kolejne 12 miesięcy.

Nie mógłbym być szczęśliwszy w tej chwili. Uważam, że jest to najlepszy klub na świecie, w którym mogę się rozwijać i stać się lepszym graczem. Myślę, że zawodnicy wokół mnie, z którymi chcę ciężko pracować i których chcę słuchać, są obecnie najlepsi na tej pozycji. Tak więc, jak powiedziałem, prawdopodobnie nie ma lepszego miejsca, w którym mógłbym się znaleźć – mówił Jarell Quansah w rozmowie z klubowymi mediami.

Liverpool mimo zmiany trenera spisuje się całkiem dobrze w początkowej fazie sezonu. 'The Reds” po siedmiu kolejkach zajmują fotel lidera Premier League, choć mają tylko punkt przewagi nad Manchesterem City i Arsenalem. Również w Lidze Mistrzów podopiecznym Arne Slota idzie doskonale. Wygrane oba dwa pierwsze mecze fazy ligowej – z Milanem i Bologną dają nadzieję, by zapewnić sobie awans do 1/8 finału bez konieczności rozgrywania fazy play-off.