Kapitan Linetty z golem. Opaska podziałała

20.10.2024

Karol Linetty ma słodko-gorzki tydzień. Został kapitanem Torino pod nieobecność ciężko kontuzjowanego Duvana Zapaty. Opaska kapitańska zdecydowanie mu pomogła, bo zdobył piękną bramkę z Cagliari na 2:1. Niestety jednak dla Polaka, później to „Gli Isolani” dwukrotnie trafili do siatki i finalnie gol Linetty’ego nie dał nawet punktu.

Kapitan Linetty z golem

Karol Linetty raczej bardzo rzadko trafia do siatki. Nie jest to pomocnik, którego nazwalibyśmy bramkostrzelnym. Ile ma goli dla Torino? Otóż ten z Cagliari był dopiero trzecim. Wcześniej trafił 13 listopada 2022 roku z AS Romą, zatem na kolejnego gola musiał czekać prawie dwa lata! Ma przy tym aż 120 spotkań dla „Byków”. Przeciwko Cagliari rozegrał naprawdę dobry mecz – celność podań na poziomie 93% (41/44), jedno kluczowe podanie i w sumie dwa strzały – niecelny oraz celny, który wylądował w siatce.

Zapakował z całej siły i to tuż po tym, gdy chwilę wcześniej zwijał się z bólu na murawie. Karol Linetty ma pewne miejsce w składzie i jest to jego piąty sezon w Torino. Wcześniej grał oczywiście dla Sampdorii. Początkowo nie mógł się odnaleźć w nowym klubie, ale ważne ogniwo gry w destrukcji zrobił z niego Ivan Jurić – obecnie szkoleniowiec AS Romy. U Paolo Vanoliego także jest ważnym zawodnikiem na pozycji szóstki. Jeszcze kilkanaście spotkań w Torino i będzie miał ich więcej niż w „Sampie”.

Ceniony w klubie, ale nie w kadrze

Karol Linetty pełni ważną rolę w klubie i gra regularnie w Serie A, lecz nigdy nie przekonywał polskich kibiców w reprezentacji, choć rozegrał w niej aż 47 spotkań. W zasadzie nie wiadomo było do końca jakim jest pomocnikiem i jaką ma pełnić rolę. Jego ostatnie spotkanie? Porażka z Albanią jeszcze za kadencji Fernando Santosa. Michał Probierz nie powołał go na ani jedno zgrupowanie. Linetty nie kończył eliminacji do mistrzostw Europy, nie grał w barażach, nie został powołany na EURO 2024 ani też na Ligę Narodów.

Probierz inaczej widzi hierarchię pomocników:

  • Wyspy Owcze – Slisz, Dziczek, S. Szymański, Zieliński – zagraliśmy tu czterema
  • Mołdawia – Zieliński, Dziczek, S. Szymański
  • Czechy – Piotrowski, D. Szymański, Slisz
  • Łotwa – S. Szymański, D. Szymański, Piotrowski
  • Estonia – Piotrowski, Slisz, Zieliński
  • Walia – Piotrowski, Slisz, Zieliński
  • Ukraina – Zieliński, S. Szymański, Romanczuk
  • Turcja – Piotrowski, Slisz, Zieliński
  • Holandia – Slisz, Zieliński, Romanczuk
  • Austria – Piotrowski, Slisz, Zieliński
  • Francja – Moder, Zieliński, S. Szymański
  • Szkocja – S. Szymański, Zieliński, Urbański
  • Chorwacja – S. Szymański, Zieliński, Urbański
  • Portugalia – S. Szymański, Zieliński, Oyedele
  • Chorwacja – S. Szymański, Zieliński, Moder

Jedynym pewniakiem i będącym ostatnio w doskonałej formie zawodnikiem jest Piotr Zieliński. Sebastian Szymański także broni się kolejnymi trafieniami, które zanotował ze Szkocją i Chorwacją i już pięć razy z rzędu wychodził w podstawowym składzie. Probierz szuka jednak szóstki, a Linetty właśnie na tej pozycji gra w klubie i jest bardzo chwalony. Co więcej, Torino także korzysta z wahadeł, więc pomocnik jest z taką taktyką dobrze zaznajomiony. Czy to już czas, by mówić o powrocie Karola do kadry?

Fot. screen Ziggo Sport