Gorące info
Chcesz reklamować się na naszym profilu? Zapraszamy do współpracy.

Moise Kean nagra płytę – z innym piłkarzem!

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 26 października 2024
kean moise fiorentina

Moise Kean po fatalnym ostatnim sezonie w Juventusie przeniósł się z Piemontu do Toskanii – trafił bowiem do Fiorentiny. Pod wodzą nowego trenera Raffaele Palladino widać u wciąż względnie młodego Włocha widoczne postępy i widać, że w nowym otoczeniu były piłkarz PSG odżył. Nie wszystko jednak skupia się u niego na piłce. Kean wkrótce nagra płytę – co ciekawe, tworzyć nie będzie solo, bowiem będzie on działał z… innym piłkarzem, Rafaelem Leao.

Moise Kean nagra płytę – z innym piłkarzem!

Napastnik Fiorentiny dla „Sportweekopowiadał o życiu, Juventusie czy rodzinie. Znalazło się też miejsce na wątek muzyczny. Kean bowiem będzie nagrywać płytę – w dodatku z innym piłkarzem. Mowa o jego dobrym koledze, Rafaelu Leao. Piłkarz Milanu nie tak dawno wydał książkę, a jako wielki miłośnik mody oraz muzyki, znalazł z piłkarzem Fiorentiny wspólny język już wiele lat temu.

Oto co powiedział w kontekście muzyki. Pracuje on bowiem z Rafaelem Leao pod kątem wydania wspólnej płyty.

Nazywają mnie „chłopcem od trapu”? Trap to bardzo modny styl rapu, to szczególna muzyka. Jeśli słuchasz piosenki trap, zostajesz złapany w rytm, a ten rytm sprawia, że ​​pozostajesz w pułapce. Lubię być tak opisywany (…) Pracujemy razem nad albumem. Rafa jest moim przyjacielem, to złoty chłopak. Poznałem go wiele lat temu, grając przeciwko niemu w reprezentacji i od tamtej pory utrzymujemy bardzo bliską więź. Relacja, jaką mam z nim i McKenniem, jest dla mnie wyjątkowa, w piłce nożnej. Pracujemy z Leao nad albumem. Kto bardziej zna się na muzyce? Obydwaj. Co do mody – może ja! (śmiech)

W tym sezonie, Moise Kean jest zawodnikiem, który zdecydowanie dobrze wpasował się w nowe otoczenie. Oczekiwania kibiców calcio wobec 24-latka były na poziomie podłogi – ostatni sezon w Turynie to ZERO bramek w 20 spotkaniach. Fiorentina zapłaciła Juventusowi za niego 13 milionów euro.

17-krotny reprezentant Włoch (pięć trafień) tymczasem wrócił nawet do seniorskiej drużyny „Squadra Azzurra” po prawie roku rozbratu i w tym sezonie zanotował sześć bramek i jedną asystę w 13 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Następny mecz Fiorentina zagra z Romą (27.10).

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. To ten typ człowieka, który w aplikacji z wynikami na żywo ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji. Napędzany benzyną miłośnik ofensywnego futbolu Hansiego Flicka.