Atak kibiców zakończony śmiercią! Szokujące sceny w Brazylii

29.10.2024

Grupa kibiców Athletico Paranaense mimo triumfu swojej drużyny postanowiła w bestialski sposób rozprawić się z fanami Cruzeiro. Na autostradzie zatrzymano autobus, ostrzelano go fajerwerkami, w wyniku czego stanął w płomieniach. W dodatku później doszło do starcia fizycznego. Niestety, jak poinformował klub Cruzeiro, 30-letni kibic tego klubu nie wyszedł z tego wszystkiego cało i ostatecznie zmarł w szpitalu.

Dantejskie sceny autorstwa kibiców

Kibice Cruzeiro wracali z Ligga Arena w bardzo słabych nastrojach po sromotnej porażce 0:3 z Athletico Paranaense. Wydawało się, że trasa autokarem do domu, mimo słabego wyniku drużyny, przebiegnie bez większych zastrzeżeń. Niestety inne plany mieli pseudokibice zwycięskiej drużyny. Zdecydowali, że zatrzymają autobus na autostradzie, by skonfrontować się z fanami drużyny przeciwnej. Jednak to, co wydarzyło się na drodze, przeszło wszelkie wyobrażenie.

Kompletnie idiotycznym pomysłem na jaki wpadli fanatycy Athletico, było skierowanie fajerwerków oraz materiałów łatwopalnych w stronę autobusu. Na skutek tego pojazd całkowicie zajął się ogniem, a kibice Cruzeiro zaczęli w pośpiechu go opuszczać. Zapanowało całkowite zamieszanie i panika, ponieważ ogień niezwykle szybko się rozprzestrzenił.

Natomiast atakujący wcale nie zamierzali na tym poprzestać. Doszło do bardzo brutalnej bijatyki, w której wiele osób odniosło obrażenia. Jednym z kibiców Cruzeiro, który trafił do szpitala, był 30-letni Jose Victor. W wyniku odniesionych obrażeń stracił życie. Klub po tych szokujących wydarzeniach wydał oświadczenie:

Cruzeiro głęboko ubolewa nad kolejnym epizodem przemocy między fanami, tym razem we wczesnych godzinach porannych na autostradzie Fernão Dias, którego kulminacją była śmierć fana Cruzeiro. W piłce nożnej, sporcie, który łączy pasje i tłumy, nie ma już miejsca na przemoc. Musimy położyć kres tym przestępczym działaniom.

Od samego początku wrzało

Samo spotkanie rozgrywane na Ligga Arena od samego początku było niezwykle elektryzujące. Głównie za sprawą jednego z zawodników Cruzeiro, który już w trzeciej sekundzie meczu otrzymał czerwoną kartkę. Mowa o Rafie Silvie, który tuż po pierwszym gwizdku bezpardonowo zaatakował swojego rywala łokciem. To w dużym stopniu zaważyło, kto zgarnął w tym spotkaniu trzy punkty. Ostatecznie gospodarze pokonali osłabionego rywala 3:0.

Niezależnie od wydarzeń na boisku, to co miało miejsce na autostradzie, nigdy nie powinno się wydarzyć. Porachunki kibolskie przekroczyły w tym przypadku wszelkie granice, w wyniku czego 30-letni fan Cruzeiro stracił życie. To wszystko powinno zmusić władze kraju oraz brazylijską federację do tego, by w końcu zacząć reagować na tego typu wydarzenia.

Fot. screen Twitter