Bayern ma problem – 25-letni gracz przeszedł kolejną operację
Bayern Monachium z pewnością może mówić o dużym pechu w związku z kontuzjami, które trapią szeregi rekordowego mistrza Niemiec od początku sezonu. Wystarczy podkreślić, że od początku sierpnia, trener Vincent Kompany musi radzić sobie bez co najmniej trzech lub czterech zawodników w niemalże każdym spotkaniu…
Bayern i niespodziewany transfer Ito
Bayern Monachium słynie z tego, że w ostatnich latach dokonał wielu transferów w kompletnej ciszy, całkowicie niespodziewanie. Nie inaczej było latem 2024 roku, kiedy to „Bawarczycy” ogłosili transfer Hirokiego Ito z ekipy wicemistrza Niemiec, czyli VfB Stuttgart. Ruch ten okazał się wielką niespodzianką, albowiem żaden niemiecki dziennikarz nie informował wcześniej o planach FCB na pozyskanie defensora. Koniec końców Max Eberl i spółka zapłacili 23,5 mln euro i ściągnęli Japończyka na Allianz Arenę.
It's official! ✍️ #FCBayern have signed Hiroki Ito 🔴⚪#MiaSanMia #ServusHiroki pic.twitter.com/KXmrvJHjjU
— FC Bayern (@FCBayernEN) June 13, 2024
25-latek został sprowadzony do Bawarii z myślą gry nie tylko na środku obrony, ale i również na lewej stronie, zwłaszcza że w mediach co rusz przebąkiwało się o odejściu Alphonso Daviesa. Bayern miał wielkie nadzieje co do Hirokiego, który miał okazać się złotym środkiem i rozwiązaniem na nieustanne problemy monachijczyków w obronie.
Ito zaliczył udany początek przygotowań i prezentował się bardzo dobrze, zbierając wiele pozytywnych ocen i pochwał. Niestety, ale pod koniec lipca, w meczu towarzyskim z 1. FC Dueren, obrońca złamał kość śródstopia i był zmuszony poddać się operacji, która wykluczyła go z gry i treningów na kilkanaście miesięcy.
Miało być dobrze
Hiroki Ito w pocie czoła pracował ciężko nad swoim powrotem, robiąc kolejne kroki w procesie rehabilitacji. Co prawda niedawno Japończyk doznał niegroźnego urazu uda i pauzował kilka dni, ale wkrótce potem wrócił do treningów z piłką i skończyło się na strachu. Zawodnik był już tak bliski odzyskania pełnej sprawności, że podczas ostatniej konferencji prasowej, kierownictwo sportowe FCB potwierdziło, że nowy nabytek monachijczyków lada dzień wznowi pełne zajęcia z kolegami.
Nic jednak bardziej mylnego… Bayern potwierdził, że reprezentant Japonii był zmuszony poddać się kolejnej operacji problematycznego śródstopia i w związku z tym czeka go kolejna długa i żmudna rehabilitacja. Zabieg zakończył się oczywiście pomyślnie, lecz „Bawarczycy” nie poinformowali jak długo będzie pauzować Hiroki.
ℹ️ Bei Hiroki #Ito war ein erneuter operativer Eingriff am Mittelfuß nötig. Dieser erfolgte am heutigen Dienstag und ist gut verlaufen. Damit muss der Verteidiger jedoch vorerst wieder pausieren.
Wir wünschen eine schnelle Genesung! ❤️
Alle Infos: https://t.co/GRcCF0ZKMC… pic.twitter.com/U80MXEtzn5
— FC Bayern München (@FCBayern) November 5, 2024
Spekuluje się, że szanse na powrót Ito przed zimową przerwą są wręcz zerowe. Mając na uwadze to, jak długo 25-latek potrzebował na dojście do siebie po pierwszej operacji, można wnioskować, że obrońca będzie do dyspozycji Vincenta Kompany’ego w okolicach lutego 2025 roku.
Ku pokrzepieniu serc kibiców bawarskiego klubu – Bayern poinformował, że do treningu z kolegami powrócił z kolei Sacha Boey, który pauzował w ostatnich tygodniach z powodu kontuzji kolana. Oczekuje się, że w przyszłym meczu ligowym z St. Pauli, Francuz mógłby być już gotowy do gry.