Djibril Cisse ma problemy
Djibril Cisse to były francuski napastnik wielu uznanych klubów, takich jak Liverpool, Auxerre, Olympique Marsylia czy Panathinaikos. Ma on koncie wygranie Ligi Mistrzów w 2005 roku, Puchar Francji, czy mistrzostwo Grecji. Po zakończeniu kariery zaczął działać jako DJ, a teraz ma problemy z prawem. Oszukał on bowiem wymiar sprawiedliwości i poniesie za to konsekwencje.
Cisse pechowcem
Francuz w swojej karierze zaliczył masę klubów piłkarskich, a ma też na koncie 41 występów we francuskiej kadrze narodowej. To i tak sporo biorąc pod uwagę, że natrafił na czasy choćby Thierry’ego Henry’ego czy Davida Trezegueta. Kariera Cisse w 2004 stanęła na włosku po tym, gdy jego stopa ugrzęzła w murawie. Nie było daleko, aby Francuz miał amputację kończyny, aczkolwiek wszystko dobrze się skończyło. Piłkarz wrócił do gry po sześciu miesiącach przerwy. Grał on także w swojej karierze w Rosji, we Włoszech czy w Katarze.
BREAKING: Djibril Cisse has announced his retirement from professional football, just at the age of 34. pic.twitter.com/j3fkNl0DyP
— Transfer HQ (@Transfer__HQ) October 19, 2015
Francuz miał dużego pecha w karierze. 14 maja 2006 został wybrany przez Raymonda Domenecha do wyjazdu na mistrzostwa świata w Niemczech, jednak 7 czerwca, czyli tuż przed samym turniejem, podczas meczu z Chinami (wygranego 3:1) doznał złamania kości piszczelowej i strzałkowej prawej nogi. Całkowicie przekreśliło to jego szanse na występ na mundialu. Zagrał jednak później w RPA na mistrzostwach, po których Francja zasłynęła z żenującej postawy sportowej i wewnętrznego buntu w zespole.
Jeszcze nie tak dawno 43-letni obecnie Cisse ponownie trafił do Panathinaikosu… ale w Chicago. Tak, to nie pomyłka – na czwartym poziomie rozgrywkowym w Stanach Zjednoczonych jest taka drużyna stworzona przez greckich imigrantów. Po zakończeniu kariery… chciał dobrnąć do granicy 100 bramek w Ligue 1.
Djibril Cisse ma problemy
Dziś Cisse ma jednak inne problemy na głowie. Sąd skazał go na wyrok ośmiu miesięcy w zawieszeniu za nieskładanie zeznań podatkowych – wg „RMC Sport” dopatrzono się 230 tysięcy euro takowych zaległości. Po karierze piłkarskiej, którą zakończył w 2021 roku, imał się on wielu biznesów, a jeden z nich doprowadził go do sytuacji, w której musiał on stanąć przed sądem.
Co takiego zrobił Cisse? Chodzi choćby o pominięcie wpisów księgowych i niewłaściwe wykorzystanie aktywów korporacyjnych. Sąd dopatrzył się także przechodzenia wielu kwot z konta firmowego na to, które piłkarz miał jako osobiste. W tej sprawie jednak oddalono zarzuty, bowiem chodziło o pracę piłkarza w telewizji oraz jako DJ. – Od kilku lat znosi konsekwencje tej afery. Napotkał trudności z firmą księgową, która źle zajęła się tą sprawą i nie poinformowała go na bieżąco – powiedział Malcolm Mouldaia, prawnik Cisse.
🚨 Ex-Liverpool star Djibril Cissé has landed an 8-month suspended jail term in France – for failing to submit his tax returns.
(Source: Sun Sport) pic.twitter.com/7MMtemdTed
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) November 14, 2024
Cissé wyraził ulgę, że został oczyszczony z zarzutów o oszustwa podatkowe: – Zawsze twierdziłem, że nie oszukałem administracji podatkowej i cieszę się, że sądy wydały orzeczenie na moją korzyść – powiedział w rozmowie z AFP. Sąd Karny w Bastii uznał go jednak winnym niewłaściwego zarządzania funduszami firmy i zaniedbania w prowadzeniu zapisów księgowych. W związku z tym trener napastników Auxerre od 2023 roku został skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, a także grzywnę 20 tysięcy euro. Nie będzie mógł ubiegać się o stanowiska publiczne przez kolejne trzy lata.
Fot. PressFocus