Klimala się nie zatrzymuje. Trzeci mecz z rzędu z golem!

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 08 grudnia 2024

Patryk Klimala w swoim trzecim występie z rzędu wpisał się na listę strzelców. Tym razem strzelił gola w wyjazdowym meczu z mistrzem Australii – Central Coast Mariners. Obrońcy tytułu wygrali jednak 2:1. Po przenosinach za Ocean Indyjski Klimala ma na koncie już siedem bramek w 11 meczach.

Klimala z golem w trzecim meczu z rzędu

Patryk Klimala był prawdopodobnie najgorszym transferem poprzedniego sezonu Ekstraklasy, ale dziś nawet jego Śląsk Wrocław przyjąłby z pocałowaniem ręki. W 23 meczach tego sezonu nominalne ”dziewiątki” strzeliły bowiem zaledwie pięć goli dla wicemistrza Polski, czyli… mniej niż Klimala ma na koncie w nowych barwach. Po wypożyczeniu do australijskiego Sydney FC rozegrał jak dotąd 11 meczów i zdobył w nich siedem bramek. Do tego ma na koncie trzy asysty.

Co więcej, właśnie w swoim trzecim występie z rzędu wpisał się na listę strzelców. Tym razem strzelił gola na 1:1 w wyjazdowym meczu z mistrzem Australii – Central Coast Mariners. Zdobywcy dwóch ostatnich mistrzostw kraju ostatecznie wygrali to spotkanie 2:1, bowiem zaledwie pięć minut po bramce Klimali dublet ustrzelił Alou Kuol. Tym samym przerwana została seria trzech zwycięstw z rzędu Sydney FC. Zespół Klimali poniósł także pierwszą wyjazdową porażkę od ponad miesiąca.

Znalazł swoje miejsce na ziemi?

Do meczu z mistrzem kraju Klimala przystępował wypoczęty, bowiem w środku tygodnia nie został uwzględniony w kadrze swojego zespołu na mecz azjatyckiej Ligi Mistrzów. Sydney FC było już bowiem pewne awansu do 1/8 finału, a na koniec fazy grupowej pokonało u siebie 3:1 filipińską Kayę. Przed tym meczem Sydney FC mierzyło się w AFC Champions League z hongkońskim Eastern AA oraz w lidze z Western Sydney Wanderers. Polak w obu tych meczach wpisał się na listę strzelców, a przeciwko Eastern AA dołożył nawet asystę.

26-latek już teraz ma najlepszy dorobek od sezonu 2021, gdy w barwach New York Red Bulls zdobył osiem bramek i siedem asyst w 30 meczach MLS. Na przestrzeni niecałych trzech miesięcy strzelił siedem goli w 11 meczach. Dla porównania, przed przenosinami do Australii do ustanowienia takiego dorobku potrzebował… dwóch lat i 57 występów. Co prawda w sierpniu br. strzelił cztery gole w dwóch meczach, ale było to tylko w trzecioligowych rezerwach Śląska, a nie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

fot. A-Leagues / YouTube

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)