Były zawodnik Liverpoolu zakończył karierę. Chce zostać prezesem federacji swojego kraju

Napisane przez Patryk Popiołek, 11 grudnia 2024
Liverpool

Kibice Liverpoolu do tej pory dobrze wspominają Ragnara Klavana, z czasów jego gry w barwach „The Reds”. W swojej karierze zwiedził kilka krajów, natomiast ostatnie sezony spędzał w ojczyźnie – w Estonii. W wieku 39 lat uznał, iż to jest odpowiedni moment, by zakończyć swoje boiskowe podboje. Teraz, jak sam zapowiedział, będzie walczył o posadę prezesa tamtejszego związku piłki nożnej.

Długa kariera już za nim

Ragnar Klavan zapisał na kartach historii całkiem długą, okraszoną występami w większych klubach, karierę. Oczywiście wszystko rozpoczęło się w Estonii, gdzie w klubie JK Viljandi Tulevik stawiał swoje pierwsze kroki. Później także występował w FC Flora, którą zdobył dwa mistrzostwa kraju, czy w norweskiej Valerendze (także mistrzostwo kraju). Z Estonii na dobre wyjechał w 2005 roku, kiedy za niespełna 125 tysięcy euro pozyskał go Heracles Almelo, wówczas rozpoczął się jego holenderski epizod.  Po przejściu do AZ Alkmaar oraz zdobyciu mistrzostwa Holandii, czekała go wyprawa do Niemiec.

Cztery lata spędzone w Augsburgu i 140 występów, w tym cztery gole. Właśnie z tego klubu trafił do ekipy Liverpoolu, gdzie kibice do dziś bardzo dobrze go wspominają. 53 występy i jedna bramka w Premier League, ale jakże wyjątkowa. Klavan bowiem strzelił zwycięską bramkę w noworocznym meczu z Burnley w doliczonym czasie gry. W tamtym sezonie Liverpool zawędrował pod wodzą Kloppa do finału Ligi Mistrzów, gdzie ostatecznie przegrał z Realem Madryt. Następnie obrońca wyjechał do Włoch (Cagliari) i po trzech latach wrócił do Estonii. Na profilu na „Instagramie” podziękował za wiele lat wsparcia:

Kończę podróż, którą rozpocząłem tak naprawdę w wieku 15 lat, 24 lata jako profesjonalny piłkarz. Dziękuję wszystkim fanom za bycie ze mną! Będę szczególnie pamiętał o dotarciu do play-offów baraży Mistrzostw Europy z reprezentacją Estonii i cały rok 2011, a także mistrzostwo Holandii i finał Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Mam szczęście, że miałem okazję pracować z kilkoma najlepszymi trenerami na świecie.

Teraz czas na prezesurę?

Tak jak wyżej wspomniano, ostatnie lata Ragnar spędził w swoim kraju, w Estonii. Najpierw reprezentował barwy Paide Linnameeskond, z którym sięgnął ostatecznie po puchar kraju, by później występować jeszcze w JK Tallinna Kalev. W tym ostatnim pełnił również funkcję prezesa. Klavan nigdy nie ukrywał tego, jak ważna jest dla niego piłka w Estonii oraz jak bardzo chciałby móc ją rozwijać, podkreślił to także w swoim instagramowym poście.

Teraz nie za bardzo mogę już biegać z młodymi i utalentowanymi zawodnikami, ale wciąż mogę marzyć. Moim kolejnym wielkim marzeniem jest zobaczyć estońską reprezentację piłkarską w pierwszej 50-tce rankingu FIFA i wiem, że mamy potencjał, aby to osiągnąć. Wierzę, że mogę przyczynić się do realizacji tego marzenia, kandydując w przyszłym roku na stanowisko prezesa Estońskiego Związku Piłki Nożnej.

Kończy się długa i bardzo ciekawa kariera Klavana, który może poszczycić się kilkoma konkretnymi trofeami w swojej gablocie oraz aż 130 występami w kadrze narodowej. Natomiast pozostaje nam czekać, czy jego marzenia o rozwoju estońskiej piłki przejdą do szybkiej realizacji.

Fot. screen/Youtube

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

Odbierz freebet 250 zł
Za spalonego Mbappe w meczu Real vs Barca!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)