Djurgarden - Legia Warszawa: Typy bukmacherskie 19.12

Podstawowe informacje o meczu Djurgarden – Legia Warszawa:

Rozgrywki: Liga Konferencji
Data i godzina: 19. grudnia 21:00
Stadion: Tele2 Arena – Sztokholm

Djurgarden – Legia Warszawa – typy bukmacherskie

Djurgarden – Legia Warszawa – BTTS (1.60)

Nadchodzący mecz to coś więcej niż zwykłe spotkanie fazy grupowej. Stawką jest nie tylko prestiż, ale także bezpośredni awans do 1/8 finału, co pozwoliłoby obu drużynom uniknąć dodatkowych meczów w fazie play-off. Djurgården i Legia mają swoje mocne strony, a ich dotychczasowa forma w europejskich pucharach zapowiada wyrównane i emocjonujące widowisko. Dla obu drużyn zwycięstwo może mieć kluczowe znaczenie dla dalszych losów ich sezonu, dlatego kibice mogą spodziewać się zaciętej walki do ostatniego gwizdka. Moim zdaniem obie ekipy dadzą widowisko w ofensywie i ruszą do ataku od pierwszych minut. Stawiam na BTTS po kursie @1.60 w ofercie legalnego bukmachera BETFAN.

➡️ Kliknij poniższy baner, załóż konto z kodem promocyjnym FUTBOLNEWS i zgarnij freebet 350 zł ⬅️

Typy na mecz Djurgarden – Legia Warszawa

Wygrana Legii Warszawa @3.20
Marc Gual strzeli gola @3.40
Obie drużyny strzelą gola @1.60

Djurgarden – Legia Warszawa: Statystyki i obecna forma

Forma Djurgarden

Djurgården, mimo zapewnionego już miejsca w fazie play-off Ligi Konferencji (3 zwycięstwa, 1 remis, 1 porażka), wciąż ma szansę na bardziej prestiżowy cel – bezpośredni awans do 1/8 finału. Warunkiem jest jednak zwycięstwo nad Legią Warszawa w szóstej kolejce oraz korzystny układ wyników w pozostałych meczach grupy. Szwedzki zespół przystępuje do tego kluczowego starcia w doskonałej formie, wygrywając cztery ostatnie mecze we wszystkich rozgrywkach, w tym trzy w ramach Ligi Konferencji.

Forma Legii Warszawa

Z kolei Legia Warszawa, z bilansem 4 zwycięstw i 1 porażki, również już zapewniła sobie przynajmniej udział w fazie play-off. Jednak uniknięcie porażki w meczu z Djurgården praktycznie gwarantuje Wojskowym awans do 1/8 finału bez konieczności rozgrywania dodatkowych spotkań. Warszawianie przystępują do tego meczu po krótkiej zimowej przerwie w Ekstraklasie, co dało drużynie czas na regenerację i przeanalizowanie błędów, szczególnie tych z poprzedniego meczu. W ostatniej kolejce Legia niespodziewanie przegrała 1:2 z Lugano – była to ich pierwsza porażka od początku października we wszystkich rozgrywkach (4 zwycięstwa, 1 remis). Pomimo tej przegranej drużyna z Warszawy prezentuje się w bieżącym sezonie znakomicie, zarówno w lidze, jak i w Europie.

Historia spotkań Djurgarden – Legia Warszawa

Te dwie ekipy zmierzą się ze sobą bezpośrednio po raz pierwszy w historii.

Przewidywane składy Djurgarden – Legia Warszawa

DJURGARDEN: Rinne – Stahl, Larsson, Danielson, Kosugi – Schueller, Sabović – Wikheim, Gulliksen, Nguen – Hummet
LEGIA: Kobylak – Wszołek, Barcia, Kapuadi, Kun – Celhaka, Goncalves, Morishita – Chodyna, Gual, Luquinhas

Kontuzje i absencje zawodników Djurgarden – Legia Warszawa

Djurgarden: Johansson, Tenho
Legia Warszawa: Augustyniak, Elitim, Kapustka, Leszczynski, Mustafaev, Oyedele, Pankov, Tobiasz, Vinegre

Sędzia w spotkaniu Djurgarden – Legia Warszawa

David Smajc poprowadzi ten mecz. W aktualnym sezonie Ligi Konferencji poprowadził jeden mecz, w którym pokazał 5 żółtych kartek.

Gdzie oglądać mecz Djurgarden – Legia Warszawa

Mecz będzie można obejrzeć na antenie Polsat Sport 1, Polsat Sport 2 oraz Polsat Sport Premium 1.

Podsumowanie i prognoza na mecz

W pojedynku warto zwrócić uwagę na kluczowych zawodników obu drużyn, którzy mogą odegrać decydującą rolę. W zespole Djurgården wyróżnia się Gustav Wikheim, który w dwóch z trzech ostatnich meczów zdobywał bramki między 60. a 70. minutą gry. Norweski skrzydłowy jest znany ze swojej skuteczności w drugich połowach i będzie stanowił realne zagrożenie dla defensywy Legii. Z kolei w szeregach Wojskowych warto obserwować Ryōyę Morishitę, który ma tendencję do strzelania goli w początkowych fragmentach spotkań. Japończyk trafiał do siatki w czterech z ostatnich pięciu meczów Legii, a jego bramki padały w przedziale między 10. a 35. minutą. Kontrast w stylu gry obu zawodników może nadać rywalizacji dodatkowego smaku.

Fot. PressFocus