Spadkowicz z Premier League zwolnił autora historycznego sukcesu
Rob Edwards, który wywalczył z Luton Town historyczny awans do Premier League, nie jest już szkoleniowcem ”The Hatters”. Został zwolniony po serii czterech porażek z rzędu. Spadkowicz ma zaledwie dwa punkty nad strefą spadkową, a gorszą defensywę od nich ma tylko Plymouth Argyle.
Historyczny awans do Premier League
Rob Edwards przejął Luton Town w trakcie przerwy spowodowanej mistrzostwami świata w Katarze. Przejął schedę po Nathanie Jonesie, który niespodziewanie opuścił Kenilworth Road na rzecz walczącego o utrzymanie w Premier League Southampton. Wchodził w duże buty, bowiem w sezonie 2021/22 Luton pod wodzą Jonesa sensacyjnie zagrało w półfinale play-offów o awans. Edwards jednak przebił wyczyn swojego rodaka, bowiem wprowadził ”The Hatters” do finału play-offów.
Mecz z Coventry na Wembley z miejsca dał mu miano legendy Luton. Jego podopieczni wygrali bowiem po karnych 6:5 (1:1 po 120 minutach) i po raz pierwszy w historii awansowali do Premier League. Z angielskiej ekstraklasy ”The Hatters” spadali w 1992 roku, czyli w ostatnim sezonie istnienia First Division. Choć już po roku klub z Kenilworth Road wrócił do Championship, to z grona beniaminków zaprezentował się najbardziej przyzwoicie. Do ostatniej kolejki mieli szansę na utrzymanie, choć de facto tylko matematyczne.
Zwolniony po ponad dwóch latach
Kadencja Nathana Jonesa w Luton potrwała niemal 2,5 roku. W tym czasie poprowadził on ”The Hatters” w 133 meczach. Niewiele krócej trenerem Luton był Edwards, bowiem pod jego wodzą piłkarze z Kenilworth Road rozegrali 103 mecze. Przegrany 1:2 mecz z QPR był jego ostatnim w roli trenera Luton. Klub poinformował bowiem o zwolnieniu 42-latka po serii czterech porażek z rzędu. Informacje o rozstaniu z nim pojawiły się w angielskich mediach już 8 stycznia, ale oficjalny komunikat wydano dopiero dobę później.
W 26 meczach tego sezonu Championship Luton zgromadziło zaledwie 25 punktów, co daje im dopiero 20. miejsce. Nad otwierającym strefę spadkową Hull City ”The Hatters” mają zaledwie dwa punkty przewagi. W rozgrywkach ligowych strzelili 27 goli, co jest lepszym wynikiem tylko od sześciu drużyn. Z kolei 44 stracone bramki sprawiają, że są drugą najgorszą defensywą tego sezonu. Więcej bramek straciło od nich jedynie szorujące po dnie tabeli Championship Plymouth Argyle – 53.
We can confirm that Rob Edwards has left his role as manager by mutual agreement.
— Luton Town FC (@LutonTown) January 9, 2025
– Jak zawsze w przypadku zwolnienia trenera to była trudna decyzja. Podjęliśmy ją wspólnie z Robem, który przez dwa lata pracy wykazywał się wielkim profesjonalizmem (…) Rob dał nam kilka wspaniałych momentów (…) Finał play-offów na Wembley i nasz sezon w Premier League pozostaną z nami na zawsze, a dzięki temu Rob zyskał status legendy. Wyniki w tym sezonie, zwłaszcza na wyjazdach, były nieakceptowalne – powiedział dla mediów klubowych prezes klubu Gary Sweet.
– Chociaż wspieraliśmy Roba i jego zespół na wszelkie możliwe sposoby, wszyscy czuliśmy, że konieczne jest podjęcie działań w celu naprawienia sytuacji, gdy do rozegrania pozostało jeszcze 20 meczów ligowych. Typowe dla skromności Roba jest to, że sam to dostrzegł i odszedł nie tylko jako były menedżer, ale także jako zaufany przyjaciel, który odcisnął swoje piętno na każdym zawodniku i członku sztabu. Rob i jego rodzina zawsze będą mile widzianymi gośćmi na Kenilworth Road (…) – dodał.
A message from Rob 🧡
— Luton Town FC (@LutonTown) January 9, 2025
fot. PressFocus