Kolo Muani musi poczekać
Randal Kolo Muani szerszej społeczności znany jest głównie z ostatnich minut mistrzostw świata 2022, gdy jego próbę bohatersko wyjął argentyński golkiper Emiliano Martinez. Teraz może on być kojarzony z jeszcze innej, ale także negatywnej sprawy, choć tym razem nie z własnej winy. Paryżanie wypożyczyli już sześciu zawodników i nie mogą zwiększyć tej liczby. Transfer jest chwilowo wstrzymany, choć zdaniem Fabrizio Romano – PSG odwoła któreś wypożyczenie, aby dopiąć transakcję.
Z tą akcją będzie się już zawsze kojarzył
Francuski napastnik i jego popularność rozbłysła w sezonie 2022/23 z uwagi na znakomite występy w Eintrachcie Frankfurt. Bliźniaczopodobny do influencera Khaby’ego Lame’a zawodnik zanotował 16 trafień w Bundeslidze, a łącznie na Commerzbank Arena zagrał 50 razy, do czego dołożył 26 bramek i 14 asyst. W momencie wyjazdu na mundial znajdował się w formie życia.
Dostał zatem powołanie do napakowanej gwiazdami kadry Francji na MŚ w Katarze, gdzie został antybohaterem finału. W sytuacji sam na sam z Emiliano Martinezem w 123. minucie trafił wyciągniętego jak struna bramkarza w nogę. Mógł być to gol na 4:3, ale przez niewykorzystaną okazję doszło do konkursu jedenastek przegranego przez Francję. Mówił, że ta sytuacja zostanie z nim już do końca życia.
💔🇫🇷 Randal Kolo-Muani on the last minute chance vs Martínez: "I still have it in my throat, it will stay for life."
2 years ago today… Argentina-France final in Qatar. pic.twitter.com/Src4HaHzVY
— EuroFoot (@eurofootcom) December 18, 2024
Kolo Muani musi poczekać
Teraz napastnik ma inny problem. Półtora roku temu kosztował PSG aż 95 milionów euro miał dołączyć do Juventusu, na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Włoskie media wyliczyły, że Juventus zapłaci za to 4,6 miliona euro z uwagi na pensję gracza, którą pokryje w całości. Miał on być alternatywą dla Dusana Vlahovicia w ataku. Wszystko to w związku z nadal wracającym do zdrowia Arkadiuszem Milikiem.
⚪️⚫️👌🏻 Thiago Motta confirms: “Kolo Muani will be new Juventus player, it’s all good”.
“We are waiting for formal documents and then he will be ready to play, I’m so happy”. pic.twitter.com/AoQqVLgNVw
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 17, 2025
Jest jednak jeden problem. „RMC Sport” podaje, że PSG nie zauważyło, iż… nie może od razu wypożyczyć kolejnego zawodnika, czyli właśnie Kolo Muaniego. Wszystko to z powodu braku slotów na wypożyczenia z klubu dla piłkarzy niebędących wychowankami, których może być na raz sześć. Klub z Paryża wysłał na wypożyczenia ośmiu zawodników, a limit sześciu niebędących wychowankami wypełnili już:
- Juan Bernat w Villarrealu
- Cher Ndour w Besiktasie
- Renato Sanches w Benfice
- Xavi Simons w RB Lipsk
- Carlos Soler w West Hamie
- Nordi Mukiele w Bayerze Leverkusen
Fabrizio Romano nie ma wątpliwości
Transfer czasowy napastnika jest aktualnie przyblokowany, ale… nie anulowany. Paryżanie będą teraz szukać rozwiązania. Nie można wykluczyć, że któryś z zawodników wróci z wypożyczenia, aby za chwilę trafić do poprzedniego miejsca już na zasadzie transferu definitywnego. Według „L’Equipe” podobny pomysł ma PSG – aczkolwiek Cher Ndour miałby zostać wycofany z Turcji i sprzedany do jednego z włoskich klubów (niewymieniony z nazwy).
Fabrizio Romano jednak późną nocą (ok. 4:00) podał informację, że deal na pewno dojdzie do skutku. Może i Kolo Muani musi zaczekać i ma prawo być zły, ponieważ nie będzie dostępny na hit z AC Milanem, jednak w dalszej perspektywie nie ma się czego obawiać. Dziennikarz podał, że PSG odwoła wypożyczenie jednego z zawodników (być może właśnie Ndoura) i go sprzeda, uwalniając dodatkowe miejsce dla napastnika.
⚪️⚫️👌🏻 New contacts between Juve and Paris Saint Germain, same feeling: Randal Kolo Muani deal WILL happen.
No doubts on next steps as PSG will recall and sell one of their players on loan.
🚫 Kolo Muani will not be available for Juve-Milan but he’ll be ready next week. pic.twitter.com/uYXb0VT9zb
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 18, 2025
Randal Kolo Muani trafił do PSG latem 2023 roku za rekordowe w skali Eintrachtu 95 milionów euro w Deadline Day. Jego debiutancki sezon był średnio udany, bowiem trafił jedynie ośmiokrotnie w 40 występach (do tego jedna asysta). Luis Enrique nie widzi go w swoich planach i skreślił już jakiś czas temu. Łącznie w Paryżu Kolo Muani zanotował 10 bramek i dwie asysty w 54 meczach – to wynik znacznie poniżej oczekiwań. Sam piłkarz od 23 listopada w Paryżu zagrał przez 29 minut – z Auxerre. Inne dziewięć spotkań w tym czasie to albo ławka, albo bycie poza kadrą meczową z różnych względów technicznych.
Fot. PressFocus